Nanieś nowy taras i wrzuć będziemy dumać

Witaj. Wpadam do Ciebie z rewizytą.
Przeczytałam cały wątek i tak jak inni twierdzę, że nie ma sytuacji beznadziejnej.
U mnie też nie jest doskonale. Okna wykuszu wychodzą wprost na duże okna tarasowe sąsiadów. Z drugiej strony sąsiad ma duży dom, że z okien widzę betonową ścianę. Nigdzie nie jest doskonale. Na początku rozmyślałam, że trzeba było kupić inną działkę, inny projekt domu itd itp. Teraz już nie myślę, bo szkoda zdrowia. Cieszę się z tego co mam. Ile ludzi by tak chciało mieć jak ja. I wiesz co ja się szczelnie nie odgradzam od sąsiadów. Czuję się bezpieczniej. Zresztą kto ma czas całymi dniami siedzieć i obserwować.
Na pewno wiem, że tuj bym nie likwidowała, szkoda by było je przesadzać. Dobry pomysł tuje i drzewa.
Czy już się zdecydowałaś?

Śliczne inspiracje altan
Masz plan i coraz więcej chętnych do pomocy... więc dasz radę.
Trzymam kciuki

Tuje bezapelacyjnie zostają .

I przy tej wersji chciałabym już pozostać
Przyjęły się i rosną, mimo, że ich nie rozpieszczałam.

Widzałyście jak pięknie w ciągu 3 lat urosły tuje Any?
http://www.ogrodowisko.pl/watek/674-any-ogrod-maly-czyli-wygrana-walka-z-ugorem?page=1753

Jest nadzieja i dla moich tuj

Idę pstryknąć jakąś fotkę i zacznę rysować.

a wiesz, że historia moich thuj jest podobna Nasze thuje dostaliśmy od taty w czerwcu 2010 jak się wprowadzaliśmy do domu, z racji braku czasu mojego M i mojej zagrożonej ciąży stały w koncie do października, były tylko regularnie podlewane, ale marniały okrutnie. Były posadzone tydzień przed przymrozkami, wiosną wyglądały koszmarnie, tylko fakt że to prezent i żeby nie robić przykrości tacie zostały. Jak widać odwzajemniają się teraz swoją zielenią

I postawiłaś w ten sposób Anetko kropkę nad "i".

Zamykam tym samym dygresje na temat thuj.

W sumie muszę powiedzieć, że mi też podoba się ich zieloność.

Fajne plany na zabudowę tarasu

okazuje się, że wytyczenie kształtu nowych taras okazuje się trudniejsze nić myślałam...


Naniosłam mniej więcej wymiar tarasu, 1 to posadzone w ubiegłym roku kolny Red Sunset

no i właśnie co dalej? tutaj prodtokąyne rabaty pod klonami i bezsensowny ząb w narożniku, przy tarasie też jest miejsce na rabatę, bo wąski taras mam wylany ko końca domu i nie będę go skuwać, tylko przykryję drewnem.


kolejna wersja - wariacja na temat oryginalnego projektu

wersja nr 3 z kwadratami z prawej strony....

żadna wersja mnie nie powaliła.....

Macie może jakieś sugestie???

Aga miło mi, ze do mnie zajrzałaś. Chyba juz u ciebie w zeszłym roku była, będę zaglądać.



Zostawiam pozdrowienia

Aga, wpadnę po pracy. Teraz lecę się szykować. Te 3 kropki, to drzewa?