Dzisiaj pięknie słonecznie, miałam nawet plan podziałać w ogrodzie, ale niestety musiałam jechać na zakupy. Jedyny plus taki, że kupiłam piłkę do gałęzi. Wg pogody jutra ma być jeszcze cieplej, to coś podziałam.
Byłam, też się zabrałam za przycinanie, na pierwszy rzut poszło przedpłocie, a właściwie rosnące tam seslerie jesienne.
A Ty jakie trawy przycięłaś?
Jak będzie tak ładnie w tym tygodniu to i ja pewnie przytnę hortensje, czekam tylko jak nasza Marta się pojawi i pokaże jak ona to robi bo ma cudne egzemplarze i chciałabym odgapić od niej tajniki cięcia.
Cały tydzień ponoć ma być niezły, więc jutro nadrobisz dzisiejszą nieobecność.
Ja trochę podziałałam, po weekendowych wichurach miałam tyle liści nawianych w żwirku, że zanim zaczęłam cięcie musiałam je wyzbierać