Odrobiłam zaległe foty, i wiem że choroba rózana na pewno i mnie nadal trzymac bedzie, po ubiegłorocznych zakupach różanych : tajga, nostalgia i leoś... i teraz nadal mam ochote na kolejne, tym bardziej że nostalgia była uprzejma nie odbic.. tak wiec zwolniło sie miejsce po niej i teraz mysle co dołozyc do towarzystwa leosiowi.....posadziłam na jednej rabacie nostalgie własnie i leosia, podsadziłam lawendami i dołozyłam trawy kupione w ub. roku w Wojsławicach, trawy w bordowym odcieniu maja byc....co posadzic zamiast tej nostalgii padniętej, obok leosia....?
Z drugiej strony sąsiaduje z tym miejscem rząd fioletowych szałwii i proso rózgowate jako tło dla eden rose....sama nie wiem czy pójśc w tym wolnym miejscu w burgundy i podfioleciałe ciemne kolory czy raczej skontrastowac róz leosia jakims bladawcem....a ty co radzisz...trudna decyzja szczególnie że ogród mały, rabata wąska ale bardzo słoneczne i ciepłe miejsce...
p.s. twoje kompozycje i różane i trawiaste bosssskie jak zwykle