Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika cz. aktualna

Pokaż wątki Pokaż posty

Madżenie ogrodnika cz. aktualna

Madzenka 18:48, 08 cze 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Zagajanka napisał(a)
Te zolte swierki to wynik ataku czarnej mszycy swierkowej. U nas w okolicach Kobierzyc jest takich biednych drzewek cale mnostwo. U mnie te szkodniki siedzialy na niewielkiej sosnie fastgiata. Na szczescie zdazylam szybko zareagowac. Reszte iglakow sprawdzam prawie codziennie.


Dlatego nie mam iglaków.... Ani duzych sosen, thuj ani świerków.... Niemal takie choroby nie zdarzają sie liściastym, zgubią chore liscie i zwykle wiosna ruszaja na nowo.... I nikt mnie w zyciu nie przekona do innych iglakow niz cisy i kosodrzewiny....
Straciłam juz w sowim zyciu ogrodowych i thuje i jałowce i sosny.., więcej takich nie sadzę..... A zwłaszcza nei zamierzam ogladać łysych czesci... To moja dewiza ogrodowa....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 18:55, 08 cze 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Pszczelarnia napisał(a)
Jeszcze spektakl różany zostawiam sobie na deser ale muszę zapytać jak laik zielony opryskowy: skąd wiadomo, którymi preparatami można podlewać a którymi opryskiwać? czy taki Aliette nadaje się do podlewania? Nie ma takiej informacji na ulotkach. Albo topsin? Chodzi mi o te grzybobójcze preparaty.

Coś dziwnego dzieje się w naszej okolicy: różaneczniki żółte, cisy żółte, świerki się sypią żółtymi igłami - coś bardzo dziwnego.


Bardzo rzadko podlewam na choroby grzybowe, chyba juz wolałbym lance doglebową zastosowac. Previcurem dezynfekowałam ziemie pod ambrowcami, gdyz podejrzewam grzyby po padnietych amanogawach za plamy na lisciahc... Jakies cholerstwo siedzi w gelebie.

Jakos nie mam dobrych doświdaczeń z podelwania Aliette.... Nigdy tym nic nie uratowałam a stosowałam wielokrotnie. Moze to przypadek ale Previcur polecany przez Bogdzie zahamował obumieranie różanecznika, zatem teraz zastsowalam do ambrowców + oprysk amistarem. Poczekam az przestanie padać i pryskam je Falconem.

Pszczolko dokładnie mozna przeczytac na ulotce czy sotowac do oprysku czy podelwania srodki.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Ensata 18:56, 08 cze 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
O, fajnie, widziałam piękną inspirację z tym skrzypem. https://pl.pinterest.com/pin/534309943268222636/

Ja mam go posadzonego obok oczka. Marzena, a powiedz, co robiłaś z plamistością u magnolii? Mam wrażenie, że miedzian nie działa
____________________
W kolorze blue
Madzenka 19:02, 08 cze 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Kindzia napisał(a)
Marzenko piękne róże u Ciebie rosną!!! Moje Austiny też w większości zaczęły, ale Princess Alexandra of Kent...niesamowicie wielkie kwiaty ma, kształtne, jak to Austin, pachnące, zachwyciła mnie. Takie maleństwo, a takie kwiaciory!!! Przecież dopiero na jesieni golasa sadziłam.
W dalszym ciągu na Williama Morissa czekam...

Nie mam przesyłki...


Moja Alexandra of Kent tez od razu po posadzeniu pieknie kiwtła juz latem 2014

Moja przesyłka doszła....cos nieterminowy Twoj UP...
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 19:03, 08 cze 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Magda70 napisał(a)


Własnie skonczyłam wczoraj jego "Ziarno prawdy" też dobre


Wszystkie dzieła ściągnięte na Kindla i czekaja na urlop Tylko Uwikłanych dzisiaj skonczę a reszta musi poczekać, przyjemności trzeba sobie dozować
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 19:05, 08 cze 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
ivo napisał(a)
Witam! Jeżeli znajdziesz chwilkę to bardzo proszę o podpowiedź co ile są posadzone graby na przedpłociu i jak szeroka jest ta rabata. Planuję posadzić graby wzdłuż podjazdu. Moja rabata to 26 metrów długa a szeroka na 3 metry, z tym że już tam jest posadzony żywopłot z tuj szmaragd. Myślałam o grabie Fastigata bo on nie rośnie bardzo szeroko więc myślę że się zmieści z tymi tujami. Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam


Graby na przedpłociu mam posadzone co 4 metry, tak samo na tyłach domu. To sa graby fastigata , goraco je polecam, sa bardziej zwarte, nie rosna tak intensywnie jak pospolite i mają drobniejsze liscie. Jesli chcesz je formowac to własnie te sa idealne
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Kindzia 19:05, 08 cze 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Dalej nie doszło...a tam mają być jeszcze zaopatrzenia dla 3 dziewczyn...choć do mnie, Alchymistem Cię pokuszę
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Madzenka 19:06, 08 cze 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
ZielonaAnia75 napisał(a)
A masz może różę wielokwiatową Flamingo, kupiłam ją kilka dni temu.


Miałam jakies dwie rożen NN żółte... Ale jedna padła po trzecim przesadzeniu a jedna walczy o zycie.., Nie mam Flamingo
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 19:08, 08 cze 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
alinak napisał(a)
Marzena przepiękna Munstead. w jesieni sosadzilam dwa Szekspiry ,ale widzę że w gąszczu bylin to róże kiepsko rosną to okropne zarloki nie lubią konkurencji
U mnie wszystko jeszcze w pąkach ale Edenka ma je wielkości piłeczki do ping - ponga


Moj Szekspir był słabiutki w pierwszym sezonie,teraz niezłe wybujał i zaczał pieknie i dorodnie kwitnac. Rosnie w rodgersjach i sobie swietnie radzi
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 19:13, 08 cze 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Ensata napisał(a)
O, fajnie, widziałam piękną inspirację z tym skrzypem. https://pl.pinterest.com/pin/534309943268222636/

Ja mam go posadzonego obok oczka. Marzena, a powiedz, co robiłaś z plamistością u magnolii? Mam wrażenie, że miedzian nie działa


Sa pikne inspiracje z tym skrzypem na pinterest, chorowałam na niego. Marze o nim w oczku a gdy doczytałam ,z e mrozoodpornośc 3 to juz nie miałam wątpliwosci

Rok temu pryskałam Miedzianem, Topsin ale dopiero Amistar zatrzymał rozwoj choroby.... Ratowałam nim tez brzozy..l rok temu mialam w czerwcu juz plagę chorob grzybowych z powodu ulewnych deszczy i wysokiej temepratury...

Teraz naprzemiennie będzie Amistar i Falcon w najcięższych przypadkach. Tylko działam gdy cos naprawde groźnie wyglada.... Przeciez od tej chemi mozna zejść....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies