Safoya, teraz tak wygladają...po prostu ukorzeniłam je w ubiegłym roku i dbałam o nie w tym bardzo słonecznym miejscu... podlewanie, nawożenie, odchwaszczanie... na wiosnę posadzę w tych kwartałach chyba róże...
Mam taką rozmnażarkę ( ramka z desek, na ziemi włóknina, na którą daję torf odkwaszony wymieszany z piaskiem, a każdą sadzonke na moment umieszczam w ukorzeniaczu ) w cieniu pod drzewami i w tym roku ukorzeniam znów kilkaset - juz się ukorzeniły, sprawdzałam... w zimie przykryję je włókniną...