Ania, znam tą szkółkę, mam ją dość blisko, bardzo miłe dwie starsze panie ją prowadzą. Sadzonki w tym roku jak patrzyłam to mieli dość ładne, ale nie trawy, trawy były brzydkie. Makusia tam też kupowała limki, ładne
TU masz ich sklep internetowy. A może przyjedziesz do PT po odbiór? Ewentualnie mogę Ci coś wziąć, jeżeli Ci się nie śpieszy, bo pewnie w Skierniewicach się będziemy widzieć

Małgosiu, powrót do pracy mam bardzo ciężki, mnóstwo papierów na mnie czekało
Mało mam przez to czasu, a w domu próbuję ogarnąć taki nie używany pokój-składowisko-graciarnię, żeby przeprowadzić tam Jasia i zrobić Marysi remont w pokoju Masakra jakaś ile człowiek gromadzi rzeczy, a potem okazuje się, że połowa nie potrzebna

Olga, odmachowuję wtrokowo Tyle, że za tydzień

Ania, zróbmy tak, napisz mi co chcesz. Ja przy okazji powrotu do domu podjadę tam i cyknę Ci fotki sadzonek. Jak coś będziesz chciała, to Ci kupię

Aniu,

Monika, ja po urlopie to już dawno jestem Przez ogrom spraw i papierów na biurku zdążyłąm o nim skutecznie zapomnieć. A dziś to mi tak ciśnienie podnieśli, na szczęście sprawa skończy się już jutro W ramach poprawy humoru strzeliłam sobie dziś fryzjera i... pierwszy raz chyba wyszłam zadowolona

Agatko, może następnym razem? Kotlinę bardzo lubię, więc pewnie będę jeszcze nie raz