Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Księżycowy...

Pokaż wątki Pokaż posty

Księżycowy...

kasia_w 10:51, 14 paź 2016


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Queen of Sweden
marzę o niej i ja
____________________
Mały ogród Kasi , Izrael-ogrody i nie tylko
Wendy79 11:56, 14 paź 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Słońce wyszło Mokro jeszcze, czas działać. Zacznę chyba sadzić tulipany... Wczoraj zrobiłam sobie podsumowanie mojego pierwszego sezonu różanego (ooo brzmi dumnie ).Wzorem Tulucy, założyłam kajecik.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Wendy79 20:00, 14 paź 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Topinambur, ktoś ma u siebie w ogrodzie?
Ja wypatrzyłam go na dzikiej działce, którą ktoś ponoć kupił. Przygarnę go do ogrodu, bo szkoda, żeby w czasie budowy się zmarnował. Dużo o nim czytałam i mam ochotę spróbować wprowadzić go do naszej kuchni, podobnie jak czynili to nasi przodkowie. Jak uda mi się wykopać duże bulwy, zrobię z nich frytki, małe sadzonki wylądują w warzywnym.
Robię już małe podsumowanie tego sezonu i rozmyślam nad nowym. Po pierwsze: w przyszłym roku poświęcę dużo więcej czasu warzywnemu i sadowi. Po drugie: będę eksperymentować ( kolorowe marchewki, topinambur, fioletowy kalafior itp. - szukam inspiracji, może szparagi?). Wprowadzę róże "użytkowe" ze względu na płatki i owoce.
Dzisiaj posadziliśmy jedną stronę żywopłotu nieformowanego w części użytkowej-sadowniczej: dereń jadalny, irga rozkrzewiona, świdośliwa i tawuła van Houtte'a. Ciekawa jestem efektu na wiosnę, teraz fajnie wyglądają liście przebarwiające się na różne kolory.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Gruszka_na_w... 22:20, 14 paź 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Uwielbiam żywopłoty nieformowane. Będzie Pani zadowolona z efektu- już od wczesnej wiosny. A irga to może i zimą zachwyci, jeśli zachowa korale.
Topinambur miała chyba Gabrysia z ogrodu w nieustającej budowie. Nie była zachwycona. Bulwy były (o ile dobrze pamiętam) włókniste, suche i bezsmakowe. Sprawdź też, czy on nie sprawia kłopotu w momencie, kiedy chce się go wyeksmitować z ogrodu (coś mi dzwoni , że odrasta jak feniks z popiołu).
Szparagi kiedyś uprawiałam. Mam bardzo miłe wspomnienia. Wymagają dość dużych kopców, o wiele wyższych niż ziemniaki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
kasia_w 22:53, 14 paź 2016


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
A ja polecam na zywoplot nieformalny rugosy,zwłaszcza ze masz zamiar wykorzystywać płatki i owoce.Jest sporo odmian,które nie dają dużych rozlogow.Wiosna posadzilam 15 szt Therese Bugnet na przedplociu.Urosła na ponad metr,pięknie kwitly
Domowilam jeszcze 3,na więcej miejsca brak.
____________________
Mały ogród Kasi , Izrael-ogrody i nie tylko
Wendy79 10:43, 15 paź 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Uwielbiam żywopłoty nieformowane. Będzie Pani zadowolona z efektu- już od wczesnej wiosny. A irga to może i zimą zachwyci, jeśli zachowa korale.
Topinambur miała chyba Gabrysia z ogrodu w nieustającej budowie. Nie była zachwycona. Bulwy były (o ile dobrze pamiętam) włókniste, suche i bezsmakowe. Sprawdź też, czy on nie sprawia kłopotu w momencie, kiedy chce się go wyeksmitować z ogrodu (coś mi dzwoni , że odrasta jak feniks z popiołu).
Szparagi kiedyś uprawiałam. Mam bardzo miłe wspomnienia. Wymagają dość dużych kopców, o wiele wyższych niż ziemniaki.


Może najpierw spróbuję, chociaż słyszałam dużo dobrego, ale wiadomo są gusta i guściki. O ekspansywności topinamburu czytałam, posadzę go z ogranicznikami. Mam b.duże donice po bukszpanach i myślę, że mogłyby one wystarczyć.
Szparagi to chyba taka wyższa szkoła jazdy. Jak zdobyć sadzonki szparagów? Dlaczego już ich nie uprawiasz?
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Wendy79 10:48, 15 paź 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
kasia_w napisał(a)
A ja polecam na zywoplot nieformalny rugosy,zwłaszcza ze masz zamiar wykorzystywać płatki i owoce.Jest sporo odmian,które nie dają dużych rozlogow.Wiosna posadzilam 15 szt Therese Bugnet na przedplociu.Urosła na ponad metr,pięknie kwitly
Domowilam jeszcze 3,na więcej miejsca brak.


O rugosach myślałam, rozglądam się za odmianami. Warunek: wysokość docelowa ok. 2 metry i raczej mało rozłogowe. Czy Twoje Theresy będą większe? Jak gęsto je posadziłaś?
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
Wendy79 11:24, 15 paź 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Niby słońce zagląda, ale tak jakoś nieśmiało. Dmucha nieźle, ale kaptur na głowę, ubrać się na cebulkę i wio. Prawe przedpłocie warzywnikowe czeka na poszerzenie
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
kasia_w 14:27, 15 paź 2016


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Wendy79 napisał(a)


O rugosach myślałam, rozglądam się za odmianami. Warunek: wysokość docelowa ok. 2 metry i raczej mało rozłogowe. Czy Twoje Theresy będą większe? Jak gęsto je posadziłaś?


Co 70 cm rosnie do 2.5 można ciąć.jedyna wada jaka dotychczas zauważyłam to pąki mumie po deszczu.Ale mi to specjalnie nie przeszkadza.
Inna piękna odmiana nie dająca rozlogow a także niższa to Rosearie de l'Hay .poczatkowo ona byla moja faworytka .
____________________
Mały ogród Kasi , Izrael-ogrody i nie tylko
Gruszka_na_w... 19:37, 15 paź 2016


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22090
Wendy79 napisał(a)


Może najpierw spróbuję, chociaż słyszałam dużo dobrego, ale wiadomo są gusta i guściki. O ekspansywności topinamburu czytałam, posadzę go z ogranicznikami. Mam b.duże donice po bukszpanach i myślę, że mogłyby one wystarczyć.
Szparagi to chyba taka wyższa szkoła jazdy. Jak zdobyć sadzonki szparagów? Dlaczego już ich nie uprawiasz?


Uprawiałam je w czasach, kiedy miałam ROD-owski ogródek. Odziedziczyłam szparagi po poprzednich właścicielach. Oni uprawiali je w celach ozdobnych, a ja usypałam kopczyki i delektowałam się wypustkami łodyg. One wyrastają z karpy, którą można dzielić. Sądzę, że można gdzieś je nabyć albo znaleźć kogoś, kto je uprawia.
Karpa rośnie w takim ziemnym wale szerokim na jakiś 1 metr i kilkadziesiąt cm wysokim. W sezonie pazurkami rozgrzebuje się ziemię z góry, wycina wypustki i zakopuje. W kolejnych dniach to samo. Sezon trwa ok. 3 tygodni.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies