syrop z pigwy jako skarbnica witaminy c
kroi sie na kawałki i zasypuje bardzo dużą ilością cukru żeby nie sfermentowało kieliszeczek codziennie rano chroni przed przeziębieniem i chorobami
Nie wiem o co chodzi z tym mrozem. I Hania i Zoja piszą o mrozie. Mieszkam między Wami i jakoś tego mrozu u mnie nie widać. Może to przez dużą liczbę drzew, które niewiele liści do tej pory zrzuciły.
Najlepiej ten syropek zalać spirytusem i odstawić na miesiąc, a potem zlać i odstawić na kolejne dwa miesiące.
Jak znalazł na zimową chandrę i depresję odstawienną od ogrodu
Ma cudny kolor i bogactwo witaminy C, a smak - nie ma sobie równych !
w Warszawie zawsze ciut cieplej niż u mnie, a jeszcze dalej ode mnie to rano samochody skrobali - przymrozek był zima idzie
u mnie jeszcze strat nie ma, ale to tylko kwestia czasu pewnie