No właśnie, nie chodzi o to, czy warto, bo trawy są piękne, ale nabawiłam się przez nie doła i masę stresu: ruszą, czy nie ruszą ... Nie przesadzałam ich na jesień, nawet próbuję sobie przypomnieć, jak wyglądały w trakcie cięcia, niestety nie pamiętam...
Późno je wiosną cięłam, ale potem było u mnie wiosenne -5.
Toszka pisała na innym wątku, ze ta huśtawka temperatur wcale roślinom nie pomogła.
Mam 6 gatunków miskantów i wszystko stoi:
Gracilimus - 3 sztuki
Morning Light - 8 sztuk
Klaine Fontanne - 2 sztuki
Grosse Fontanne - 3 sztuki
Variegatus - 3 sztuki
Zebrinus - 2 sztuki
Moje miskanty chyba padły wszystkie rodzaje. Wczoraj jak sobie uświadomiłam to, to płakać mi się chciało.
Wiesz, mi nawet magnolie nie pokazują ani kwiatów, ani liści. Wczoraj Zbyszek sprawdzał pączki, są zielone, ale te piękności uparte są. Ja myślałam, że padły. W takiej sytuacji już mi nawet na kwitnieniu nie zależy. Niech chociaż pokażą, że żyją.
Za to buk wczoraj pokazał masę liści, a dzień wcześniej był w pąkach. Może z trawami też tak będzie.
Wszystkiemu daję czas do końca maja, a potem ogłoszę śmierć kliniczną. Będzie trzeba powoli uzupełniać braki i na szybko szukać zastępników
U mnie magnolia zawiązała dużo pączków kwiatowych ale mróz uszkodził. Listki ,które już były też uszkodzone i taka byle jaka teraz. Tyle,że ja ją sadziłam tej wiosny ,więc na te pączki zapracowali szkółkarze.Dopiero za rok okaże się czy się przyjęła i czy zimę u mnie przeżyła.
Iwonko posadziłam dziś trzmielinę ,są to dość wysokie sadzonki a chcę je prowadzić nisko i mam pytanko czy mogę je od razu przyciąć?
oj kurcze az tyle ?
a mnie niektore ruszyly ale 3 z 5 silberfeder nie i 15 z 15 ML i jeszcze 5 z 7 rozplenic
wszystko sadzone wiosną ub roku ale duze kępy byly bo kupowalam w c2 mocno rozrosniete i jeszcze przez caly sezon rosly...