Powiem tylko, że bardzo się cieszę, że w końcu wyszłam ze swojej skorupy i zaczęłam zwiedzać inne ogrody - te wizyty są szalenie inspirujące.

Asiu, bardzo się cieszę że do mnie zajrzałaś. Ogromną mi też przyjemność sprawiłaś robiąc zdjęcia w moim ogrodzie.
Impreza koniecznie do powtórzenia

Mam podobnie, odwiedziny w innych ogrodach są bardzo inspirujęce. Abstrachując od przemiłych kontaktów z bracią ogrodową... siostrzaną bracią??? Kurcze co za zawiłości językowe

Gdybym nie potrzebowala kilku na ogrod to nie bralabym tak jak teraz po taniosci, moim ławkom daje max 3 lata. Kupilabym cos solidnego, stelaż metalowy lub zeliwny, siedzisko może być drewniane (tu wymienic deski żaden problem)ale wazny jest "szkielet". Takie w miare solidne jak mi sie podobaja to minimum 700 zł. troche duzo.

Asia - ty się do zakupu ławki zmobilizowałaś po wizycie u mnie a ja do przeróbki rabaty różanej po łuku tak jak radziłaś rano u siebie postaram się pokazać bo po nocy skończyłam

W USA podobno tak trzeba, ale u nas jednak nie przystoi

Ławki z kantówki chyba Nawigatorka robiła - takie same chcesz? Bardzo ładne