Anetko słuchaj Toszki ma być rozmiar cycka przynajmniej DD
A Wy taką deskę-Tereskę zrobiliście
Mówi Ci to właścicielka (mam nadzieję) przyszłych sporych cycków
No dobrze, to dziś drugie podejście do węży. Może będzie lepiej. Z kółkiem też pierwszy raz nie wyszło.
Może Toszko masz rację z tym strachem, choć ja to widzę tak- co ja tam posadzę na tych wielkich rabatach, a po drugie boję się efektu ogrodu jakie czasem są przy szeregowcach (nie obrażając nikogo). Boję się, ze zrobi się malutki
Anetko, Toszka kiedyś mi matematycznie obliczyła co wejdzie na pięciometrową rabatę
Zrobiła to na takiej zasadzie, że co dodawała jakąś roślinę to odejmowała metraż
To były czasy gdy pięciometrowy cycek był dla mnie bluźnierstwem ... co najmniej
Aniu ja powoli dorastam do większych rabat.
No tyle tylko, że powoli W tym roku wszystkie powiększałam, ale na razie do 2m i widzę, że tam, gdzie hortensje i przy płocie juz są za małe i zapowiedziałam powiększanie. Do 5 metrów jeszcze jednak nie dorosłam.
Poza tym ta górna część ogrodu mam raptem 300 metrów i jakoś nie mogę się przekonać żeby trwaniczka nie było
A tak serio- naprawdę pracuję nad swoim podejściem i otwartością na inne podejście. Jeszcze kilka tygodni temu nie byłam przekonana do kółek i drzew, a teraz...
Mój eM to też typ Smerf-Maruda (nie uda się, nie uda...), twój na razie nie widzi tego w realu i nie jest w stanie przestawić się z tego do czego przywykł... takie typy... a potem sam będzie gościom opowiadać jak to miał swój wielki wkład w tworzeniu ogrodu.
dam ci inspirację na cycka z drzewami ... czekaj, czekaj, szukam... projekt
Jesień, zima długie są Z czasem dorośniesz
Ja długo dorastałam do likwidacji bezsensownej nerki na środku mojego trawnika Broniłam jej jak Konstytucji a teraz szczerze jej nienawidzę
o tak!... potwierdzam! Anula była aspołeczna i nie chciała nerki oddać
I teraz w łeb wzięły nerkowe plany i mus zimą na nowo debatować jakim implantem zastąpić nerkę
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)