Wczoraj słoneczko a dziś taka okropna mgła u mnie - córka marudzi, że na sanki chce, ale na zdrowie w tej pogodzie jej nie wyjdzie więc zza okna wzdycha :/
Szperam w necie na temat róż piennych - natknęłam się na artykuł dot. poruszanego wyżej sposobu zabezpieczania tych róż przed mrozem , co ciekawe jest tu także przedstawiony sposób z Anety ogrodu. Okazuje się, że jest polecany przez doświadczonych ogrodników, gdyż przy "tradycyjnym" zabezpieczaniu korony może dojść do rozwoju chorób grzybowych (z powodu braku przepływu powietrza i zbyt wysokiej temperatury> Jakkolwiek drastycznie wygląda okazuje się być skuteczny
Dziewczyny, to przyginanie róż jest OK tylko trzeba mieć trochę miejsca na rabacie Mnie udalo sie utrzymać przez 2 lata otulając igliwiem i włókniną. U koleżanki jest juz 4 lata.
W tym roku kupilam w donicach i schowałam teraz do jasnego garażu Można razem z donicami zakopać poziomo w gruncie i odkopac dopiero wiosną