Ja miałem zakładać taką matę na chwasty w ogrodzie, ale po założeniu kilku metrów strasznie mi się to nie spodobało i ściągnąłem Resztę co już zdążyliśmy kupić założyłem na ogrodzenie żeby się choć trochę odgraniczyć od zachwaszczonych działek obok






Przed założeniem strasznie chwasty przełaziły przez ogrodzenie na naszą stronę, teraz jest dużo lepiej. Najchętniej bym założył taką zieloną gęstą siatkę na ogrodzenie ale dość droga sprawa. Tak czy siak i tak jest to tymczasowe rozwiązanie bo w planach mamy wymianę ogrodzenia, gdyż obecne się po prostu sypie.

No i w dodatku chciałeś połozyć matę najgorszą z możliwych, ona pod doniczki w szkółce tylko się nadaję. To jakbyś owinął się streczem i zostawił sobie malutką dziurkę do oddychania, całe szczęście że zrezygnowałeś.

Matko, takie piękne kanciki i mata, ale by było.

Powiedzcie co to się w Polsce porobiło z tą szmatą?

Ogród piękny i zadbany ale ta mata na płocie nie wygląda ładnie dobrze że myślisz o zmianie ogrodzinia
- może murek zrobić.

Na szczęście momentalnie jak zaczęliśmy kłaść matę w rabatach to mi bardzo się to nie spodobało

Z tym płotem to tak jak mówiłem rozwiązanie tymczasowe. W lecie najprawdopodobniej wymienimy ogrodzenie, które zresztą już czeka za domem. Trzeba tylko się za to wziąć Przyszłe ogrodzenie będzie ładniejsze, i 'gęstsze' dzięki czemu chwasty nie będą miały jak przełazić do nas. No i murki oczywiście też będą.

Przed założeniem maty wyglądało to trochę tak jak na zdjęciu z przed roku:


Okropieństwo, i nie bardzo jest co poradzić bo to nie nasze tereny poza ogrodzeniem

A my dzisiaj mieliśmy straszną robotę Klient wynajmujący dom wezwał nas na ratunek

Padł mu robiony przez ekipę dewelopera na tym osiedlu cały szpaler iglaków, które zostały posadzone i przykryte matą. Dostały zgnilizny opieńkowej, bo kora w okolicy szyjki korzeniowej na wysokość 10 cm była brązowa, zgniła, co doprowadziło do zamierania krzewów. Zerwaliśmy matę i posadziliśmy nowy szpaler tui Smaragd.


To na przestrogę wszystkim stosującym szmatę. Oprócz tego szmatą był przykryty piękny różanecznik, teraz wyrwaliśmy go z korzeniami, zadusił się

Mam zdjęcia.

I teraz sesja zdjęciowa, która aż serce ściska z żalu że tak można potraktować rośliny I to zrobili niby-ogrodnicy

Podchodzimy, myślę sobie - ciekawe czy jest mata-szmata?






A jakże by inaczej i z jakiego powodu padły iglaki?

Obraz nędzy i rozpaczy



Mata sobie a dziwnym trafem na niej korzenie które narosły na wierzchu, cos strasznego





Zobaczcie na korę w okolicy szyjki korzeniowej

Tak to wygląda i niech mi ktoś powie, że mata nie szkodzi.

Kora obumarła