Marzenko, przytulam...

No wiesz?? To ja Ciebie szukam i szukam i zastanawiam czemu znikłaś a Ty nowy wątek założyłaś. Gdybyś nie odezwała się u Reni to bym się nie doczekała do usranej śmierci.

Oczywiście zaznaczam.

Madzenka napisał(a)

Dzięki Ogrodowisku myślę o innych sprawach .

Czasami to pomaga, sciskam*****

Przesyłam pozytywne fluidy...

Rench napisał(a)

Przesyłam pozytywne fluidy...

No taka żaba... to tylko pozytywne

Dołączam się

Pozdrawiam ciepło, bo i u mnie wiosnę widać już spod śniegu...

Madzenka napisał(a)

Ciężka ta moja wiosna.... I chyba mnie jej nadajecie nie cieszy

Prawie wcale się u Ciebie nie udzielam, ale dziś muszę.
Weszłam tu, bo u Ciebie wraz z nadejściem wiosny jest tak bardzo optymistycznie zawsze, po Twoich wpisach wiosny się chce jeszcze bardziej,każdego roku trąbisz o myciu mebli u Danusi, o forsycjach i wiele podobnych, Tys moją podporą miedzy zimą a wiosną a Ty tu takie smutne rzeczy piszesz, uśmiechnij się, bo jak nie Ty to kto!

Marzenko mi też gielda wypadła... Wczoraj demontowali mi reklamowaną szafę a w sobotę przyjeżdżają montowac nową....
Może uda się inny termin...

Szafirki dla Ciebie

Madzen, wysyłam Ci dużo energii, doleci wraz z wiatrem Trzymaj sie