Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Chaos kontrolowany

Pokaż wątki Pokaż posty

Chaos kontrolowany

Margarete 20:00, 06 cze 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Współczuję bardzo Aniu, straty w domu to problem - ogród odrośnie albo prowadzisz coś nowego.
Jak ci pomóc? Czego potrzebujesz? Podjadę bo przecież mam niedaleko. Pisz - nie krępuj się , wiem jak jest - u mnie już 2 razy ulewny deszcz zalał mi co prawda tylko garaż i piwnice ale wiem jaki to sajgon...
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
AnnaCh 20:07, 06 cze 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Czytałam już u Asi w pracy i strasznie zaniepokojona byłam o Twój dom
Widziałam w Łódzkich Wiadomościach Dnia jaki kataklizm przeszedł przez łódzki wschodni, bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że jak już jutro wyjdzie słonko i posprzątasz, to się okaże, że nie jest tak źle.
I pamiętaj najważniejsze, że żadnemu z Was nic się nie stało, a wszystko inne można naprawić, odnowić. Trzymaj się.
A i gdybyś coś potrzebowała, to wal śmiało.
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Margerytka40 20:15, 06 cze 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Na szczęście jutro już ma być lepiej. Do nas chyba następna burza idzie. To już chyba dziś trzecia albo i czwarta.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
AnkaK 20:22, 06 cze 2017


Dołączył: 25 paź 2014
Posty: 704
Margerytka40 napisał(a)
Na szczęście jutro już ma być lepiej. Do nas chyba następna burza idzie. To już chyba dziś trzecia albo i czwarta.

Prognozy niestety mało optymistyczne, podobno do 2 w nocy pogoda mocno niestabilna ma być. Burze krążą cały czas, ale nie wieje (tfu tfu) i pada umiarkowanie.
____________________
Anka Chaos kontrolowany
AnkaK 20:23, 06 cze 2017


Dołączył: 25 paź 2014
Posty: 704
AnnaCh napisał(a)
Czytałam już u Asi w pracy i strasznie zaniepokojona byłam o Twój dom
Widziałam w Łódzkich Wiadomościach Dnia jaki kataklizm przeszedł przez łódzki wschodni, bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że jak już jutro wyjdzie słonko i posprzątasz, to się okaże, że nie jest tak źle.
I pamiętaj najważniejsze, że żadnemu z Was nic się nie stało, a wszystko inne można naprawić, odnowić. Trzymaj się.
A i gdybyś coś potrzebowała, to wal śmiało.

Wiadomości nie oglądałam, ale potwierdzam kataklizm. U nas podobno i tak nie najgorzej. Kuzyn mówił, że w okolicach Rzgowa drzewa na trasie do nas położone prawie ciągiem. Dzięki kochana !
____________________
Anka Chaos kontrolowany
AnkaK 20:28, 06 cze 2017


Dołączył: 25 paź 2014
Posty: 704
Margarete napisał(a)
Współczuję bardzo Aniu, straty w domu to problem - ogród odrośnie albo prowadzisz coś nowego.
Jak ci pomóc? Czego potrzebujesz? Podjadę bo przecież mam niedaleko. Pisz - nie krępuj się , wiem jak jest - u mnie już 2 razy ulewny deszcz zalał mi co prawda tylko garaż i piwnice ale wiem jaki to sajgon...

Małgosiu dziękuję! Może nie będzie tak źle. Straty są, ale jako tako ogarnęliśmy z mężem. U sąsiadów gorzej, więc nie powinnam narzekać. Na szczęście wszystkie sprzęty w garażu przewidujący mąż już trzyma wyżej, a podłoga pół biedy, wyschnie. Meble wszystkie na nóżkach mamy, więc może nie będzie źle. Panele były zalane w 3/4, czy się uchowają - zobaczymy.
____________________
Anka Chaos kontrolowany
AnkaK 20:29, 06 cze 2017


Dołączył: 25 paź 2014
Posty: 704
Bogdzia napisał(a)
Ania czy Ty mieszkasz w A lub WG? Tam juz taki kataklizm raz był w 2007r.

Bogdziu, w A. Dobrze pamiętasz. Dach sąsiadów zerwało w całości i wylądował na naszej działce. Wtedy hulał wiatr. Dziś u mnie grad wyrządził więcej szkód. Widziałam u Ciebie, że też poszalał.
____________________
Anka Chaos kontrolowany
AnkaK 20:40, 06 cze 2017


Dołączył: 25 paź 2014
Posty: 704
Kochani dementuję, że dachu nam nie zerwało. Sąsiedzi nas nieźle nastraszyli! U sąsiadów poleciał co najmniej jeden i kilka drzew. Jak wróciłam to wszędzie słychać było dźwięk pił i straż pożarną. Brrrrr. Leje dalej i pusto na ulicach więc pewnie jutro po wsi się rozejdzie informacja o innych stratach.
Zerwało nam poliwęglan z dachu tarasu, a grad dopełnił całości. Dziury po 20 cm są. Cały do wymiany Nawet roku nie miał. Może i dobrze, że nas w domu nie było. Zalany garaż, ale sprzęty chyba ok. Urwane rynny i rury spustowe na dachu za to mamy. Dach i tak do remontu więc chyba remont trzeba przyspieszyć. Salon odratowany na ten moment. Foliak o dziwo cały.
Czekamy aż przestanie lać i grzmieć. Rury nie nadążają, a z każdej rynny mamy po 3 szt długie na ponad 20 m rury drenarskie w działkę puszczone - nie odbierają.
____________________
Anka Chaos kontrolowany
AnkaK 20:47, 06 cze 2017


Dołączył: 25 paź 2014
Posty: 704
Złamana trampolina, wiatr rzucił ją z 10 metrów dalej. Rozerwane oczko nie wytrzymało naporu wody. Trawnik cały w korze, ale to się wygrabi. I śniego-grad w czerwcu.
____________________
Anka Chaos kontrolowany
AnnaCh 20:47, 06 cze 2017


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Dobrze, że jednak nie jest tak źle jak wyglądało.
Ale jakim cudem zalało Ci salon? Okna nie zamknęłaś?
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies