No jak to jaki Spodek? Przyjazd miałam na myśli - jutro i w niedzielę! Nie wybieracie się?

Wrzosom u mnie dobrze, pięknie zimę przetrwały i deszcze im nie groźne . U mnie gleba piaszczysta, dodatkowo przytargałam ziemię z pobliskiego lasu i chyba im to służy. Nic przy nich nie robię, oprócz ścinania wiosennego, co jest bardzo ważnym zabiegiem .
Myślę o posadzeniu ich przed szpalerem rh, ale już w mniej intensywnych kolorach bo szczerze mówiąc trochę drażni mnie ta pstrokacizna w jednym miejscu.

W ogóle ostatnio dochodzę do wniosku że za kolorowo u mnie. Rozhulałam się z barwami i jeszcze dokupiłam szafirki w kolorze bijącym po oczach, po co sama nie wiem .

A to co innego... chętnie ale biletów niet. Znowu w knajpie wyląduje

.......też fajnie- przynajmniej atmosfera jest

Taaak, przy stoliku pięciu kolegów męża (wszyscy byli siatkarze) i ja jedna . Ale te ich dyskusje, jeden mądrzejszy od drugiego, bezcenne -.

Uuuuu to wszyscy mocno w temacie...faaaajnie

Wczesno- jesienne zdjęcia ogrodu cudne, wrzosiki szaleją i trawki też piękne

ja zaczęłam wczoraj oglądać naszych od 5 seta... ale dali radę i to w pięknym stylu !!!