No Asia prace poszły do przodu,z hortkami zrobiłam identycznie jak piszesz w doniczkach do dołka i podlewanie.Buksiki z tamtego roku przyjęły się w 80%
Nie wiedziałam Gosia, że bawisz się w sadzonkowanie, mogłam przygotować Ci na rozmnożenie hortesji (vanilli i incrediball - bo limelight wiem, że masz).
..bo strasznie mi się sośnica podoba. Bardzo bym chciała ją mieć u siebie, tylko z tego, co czytam, podobno słabo zimuje przemarza i że trzeba ją zimować w pomieszczeniu - a u mnie z tym słabo.. Nie miałaś z nią kłopotów?
I jeszcze jedno pytanie: gdzieś w Twoim wątku czytałam kiedyś na temat Twojej pielęgnacji pomidorów. Nie wiem, która to była strona i zanim ja ją teraz znajdę....
Chodzi mi o to, że ja też sieję z nasionek w domu. Ty chyba (z tego, co kojarzę) podlewasz - jeszcze na etapie pikowania (?) jakimś specyfikiem przeciwgrzybowym (?)
Nie wiem, czy nie fantazjuję teraz... Gdybyś mogła mi podpowiedzieć, czy zanim wysadzę je do gruntu, powinnam im jeszcze coś zrobić na parapetach??
Z góry dziękuję
PS1. Zdrowych i pogodnych Świąt Ci życzę
PS2. warzywnik od Ciebie ściągnęłam śliczny jest
Witam przeglądałam już kilka razy Twój wątek i w końcu piszę widzę, że masz sporą ilość różaneczników, w tym roku u siebie wsadziłam 3 sztuki i mam jeszcze sporo miejsca, żeby zapewnić im towarzystwo, bardzo podoba mi się tawuła Goldflame, ogólnie lubie tawuły i podpowiedz mi proszę czy ich towarzystwo będzie dobrze pasowało do różaneczników?
Radzą sobie, a jakże, docięłam tylko kanty, staram się na bieżąco chwasty wyrywać. I trochę nawozu sypnęłam. Czekam na ciepło , żeby wszystko ruszyło, bo gwiżdże u nas, więc ciepła nie czuć.