Koniec kwietnia 2015r.
Pierwsza mini rabatka
Pierwsze, najbardziej pierwsze rośliny jakie zostały posadzone w naszym ogrodzie (mówiąc naszym mam na myśli moim i Córki
) to WINOROŚL z ogrodu MOJEGO DZIADKA!!! Wspomnienie mojego dzieciństwa. Całą ścianę domu Babci i Dziadka obrastała winorośl. Winogrona trzeba było zrywać przynajmniej a taboretu, a najlepiej z drabiny. Słodkie i przepyszne...
Dziadek (wtedy lat 90!!!!!) przygotował sadzonki, które następnie przejechały 150 km i zamieszkały na tej małej rabacie. Wokół nich posadziłam bratki i stokrotki (te różowe to chyba stokrotki????).
Jeny...jaka byłam SZCZĘŚLIWA z tych kwiatków!!!!!
Rosły sobie tak na gołej ziemi, bo wtedy nie miałam pojęcia, że istnieje coś takiego jak agrowłóknina
Dzisiaj te winogrona są przesadzone w inne miejsce, a w tym miejscu rosną róże...ale do tego dotrę za jakiś czas
c.d.n.