Asiak

Nie można zmieniać skokowo czyli z pH 6,5 na 4,5 bez szkody dla roślin. Taka zmiana wywołuje szok. Toszka wciąż pisze, że zakwaszanie odbywać powinno się stopniowo i trwa min. 6 miesięcy. Zakwas to dość silna substancja - niszczy nawet kamień kotłowy, dlatego stosowany jest w okresie bezlistnym. Teraz możesz rozcieńczyć 4x używając ok, 2 - 3 l cieczy na 1 m2. Rozpiętość dotyczy zwięzłości gleby. Im gleba zwięźlejsza tym więcej cieczy. Gleby luźne, piaszczyste mają odczyn zbliżony do kwaśnego i stan pH 5,5 - 6 jest ich stanem naturalnym.



Pozdrawiam

Mazan napisał(a)

Asiak

Teraz możesz rozcieńczyć 4x używając ok, 2 - 3 l cieczy na 1 m2.

Wiedziałam, że nie będę wiedzieć o co chodzi?
Ile mam wziąć tego zakwasu na konewkę 10l. Ile wylać na jedną roślinę?

Asiak

Na 10 l cieczy użytkowej do oprysku bierzesz 2 l zakwasu i rozpuszczasz w 8 litrach wody. To daje 10 l. Podałem w m2 dlatego, że nie znam wielkości korony tych roślin, a w takim przypadku niemożliwa jest odpowiedź: ile pod roślinę?



Pozdrawiam

Teraz rozumiem, dziękuję bardzo

Z mojego skromnego doświadczenia mogę potwierdzić że podlewanie zakwasem - ja podlewam wodą z kromkami chlebka daje fajne efekty, ładnie i zdrowo się maja moje Rodki .
Nie można przesadzić z mokrą papką bo może zagniwać leżąc na korzonkach. W konewce 10l zostawiam 1-2 kromeczki rozbełtuję w deszczówce i zostawiam do skwaśnienia 2-4 dni. Podlewam 1xtydzień. Rodki mam 3 lata, są zielone i soczyste.

Podsypałam mojego rododendrona nawozem do azalii i różaneczników i zaczęły się problemy. Dolne liście zaczęły żółknąć a na górnych dziś zobaczyłam brązowe plamy. Czy to może być wina nawozu - przenawożenia???

zdjęcia daj. Napisz kiedy sypałaś? Czym?
Sprawdż ph i nam podaj.

Toszka no właśnie nie mogę zdjęcia bo mi karta w aparacie wysiadła. Siła złego .... Sypałam jakieś 3 tyg temu problem zaczął się ze 1,5 tyg temu. Żółknie mi tez pieris w identyczny sposób oddalony od rododendrona o jakieś 6 m. Sypałam Bioponem - nawóz do azalii, różaneczników i rododendronów. Ph nie zmierzę - nie dorobiłam się jeszcze kwasomierza. Tym samym nawozem podsypała azalie na innej rabacie i jest ok. Tak myślę czy to nie jest tak, ze woda tam zalega. To ta sama rabata o której pisałam u siebie, że chcę posadzić wiąz. Nie pszyszłoby mi do głowy że tam taki problem bo generalnie ta rabata jest na nasypie ze spadkiem. Generalnie pół dnia przekopywałam tę rabatę - obornik, ziemia sklepowa zwykła i kwaśna i spod kartofliska.
Toszko te liście dolne robią się takie żółto pomarańczowe, ale są sztywne, a te górne z kolei sa z brązowymi plamami i się skręcają.

Z opisu mogę domniemywać, że tak zareagowały na zasolenie, przenawożenie. Nie śledzisz sąsiednich wątków i dlatego popełniasz kardynalne błędy nawożąc na jesień. Podstawa to ocena kondycji. Bez potrzeby i kontroli ph nie powinno nawozić się kwasolubnych.
resztę info zapodam ci w wątku

Bardzo proszę o pomoc, chyba muszę wyrzucić swojego rododendrona
Dzisiaj przez przypadek zobaczyłam, że na rodku jest przy korzeniu jakby narośl, guz.
Rodki to fantastica, na wiosnę kupiłam 4, a dzisiaj na jednym zobaczylam takie coś . Mam go wyrzucić?, dlaczego tak mu się zrobiło ?