Dołączył: 06 kwi 2016
Posty: 13
Kochani, proszę Was bardzo o wsparcie.
Jesienią poprzedniego roku otrzymałam różanecznika St Michel. Niepokoiło mnie wówczas, że jego liście są niejednorodnie wybarwione, ale zakładałam, że może jest to taka odmiana, zresztą oglądałam różne zdjęcia tej odmiany w internecie i uznałam, że taka jej cecha.
Niestety mój okaz źle zniósł zimę, wiosną obrzeża liści były suche, brązowe. Poradzono mi, abym sprawdziła pH gleby. Odczyn gleby był poprawny, mój okaz bardzo ładnie odbił na wiosnę i nowe liście wyglądały na zdrowe.
Wczoraj zauważyłam, że ponownie pojawiają się podeschnięte brzegi liści.
Dodam, że mam dwa rododendrony obok i są bardzo ładne.
Moje poletko jest automatycznie podlewane.
Cóż robić, czy jest na ten problem jakaś rada?