Gdzie jesteś » Forum » Byliny » Perowskia łobodolistna - Perovskia atriplicifolia

Pokaż wątki Pokaż posty

Perowskia łobodolistna - Perovskia atriplicifolia

Madzenka 20:44, 07 sty 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Przycinamy w tym samym czasie co róże czyli gdy kwitną forsycje. Ja tnę na wysokośc 10 cm
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Mala_Mi 15:52, 05 lut 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Perowskia rośnie u mnie już 7 lat... przeżyła zimy z temperaturą -30 bez śniegu, rabata wysypana korą.... myślę że zabiegów dodatkowych nie potrzebuje. Wiosną i tak się ją przycina by się nie pokładała, odbija nawet z korzenia, ale dość późno rusza wegetacja, więc bez nerwowych ruchów wiosną.. zachowuje sie podobnie jak lawenda.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
ewelinabuczak 21:17, 05 lut 2015


Dołączył: 17 maj 2014
Posty: 10
Dzięki za poradę
Czyli na wiosnę na jakiej wysokości ją przyciąć?
Gardenarium 08:21, 06 lut 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Na samej górze masz napisane 10 cm albo tak żeby się nie pokładała, czyli patrzysz gdzie się pokłada, ucinasz wyżej lub niżej. Ogrodnictwo to dziedzina praktyczna. Nic nie musi być na konkretny wymiar, a raczej na estetykę rośliny.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
martaibartek 14:23, 20 mar 2015


Dołączył: 04 sie 2012
Posty: 1140
Forumowa Beta obdarowała mnie ściętymi łodygami w celu rozmnożenia. Chciałabym dobrze wykorzystać ofiarowany prezent w związku z tym moje pytanie: jakie są wasze doświadczenia odnośnie rozmnażania perovskia.
W jakich warunkach ją przechowywać? Utrzymywać stałą wilgotność?
Dziękuję za każdą podpowiedź
____________________
emalia112 22:17, 21 mar 2015

Dołączył: 18 sty 2014
Posty: 11
W ubiegłym roku rozmnażałam z sadzonek 10cm. Wsadziłam 1/3 do ziemi i przykryłam połówką zielonej butelki po wodzie. Dlaczego zieloną? Stanowisko było słoneczne i białe butelki za bardzo nagrzewały się. Ukorzeniło się 100%. Jeżeli będziesz miała stanowisko w cieniu to myślę, że butelka nie musi być zielona. Ale wtedy będziesz musiała je potem przesadzić. Ja nie przesadzałam już roślinek do jesieni bardzo urosły. Dziś je nawet przecinałam.
Acha jeszcze, dbaj o wilgotność ziemi. Uda Ci się na pewno, bo nie widziałam tak łatwo ukorzeniającej się rośliny. Możesz dać ukorzeniacz. Ja nie dawałam.
katel 13:52, 23 mar 2015


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Ścinałam moją ok 1,5 tyg. temu, część wsadziłam do ziemi ( do siewu) + ukorzeniacz ( miałam tylko do półzdrewniałych) w takich plastikowych miniszklarenkach, resztę do kubeczka z wodą i węglem drzewnym. Stoją przy północnym oknie bez bezpośredniego dostępu słońca temp. ok. 15 - 18 stopni, długość od 5 do 10 cm. Już po kilku dniach zaczęły wypuszczać listki a wczoraj w kubku zobaczyłam pierwsze korzonki. Te w ziemi nie wszystkie ruszyły w kubku wszystkie, grubsze lepiej sobie radzą niż cienkie. Moja Perowskia to Blue Spire sadzona w zeszłym roku w lecie 1 szt..
Mam też pytanie: Jeśli te sadzonki mi nie padną to czy moge je już w tym roku wsadzić do ogrodu i zostawić tam na zimę?
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
emalia112 23:40, 23 mar 2015

Dołączył: 18 sty 2014
Posty: 11
Nie tylko możesz, ale musisz wsadzić do gruntu. One do jesieni muszą się w gruncie zadomowić.
katel 11:21, 24 mar 2015


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
Dzięki za informację, bałam się że pierwszą zimę muszą spędzić w pomieszczeniu a miejsca mi brak (próbuje rozmnażania różnych roślin - to strasznie wciągające).
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
MirellaB 09:48, 18 sie 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Różne opinie na wątkach ogrodowych czytałam o Perowskiej. Jedni są zadowoleni i piszą, że roślina godna uwagi, inni, że krzaczor nie do ogarnięcia mimo cięcia i tylko na tyły rabaty, że się wykłada.
Kupiłam szt 3, posadziłam i zobaczę jak to z nią będzie u mnie - niby jakaś nowa odmiana.



____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies