Właśnie wróciłam z ogrodu, bo chcąc nie chcąc (bardziej nie chcąc ) trzeba było potańczyć z wężem I dokonałam odkrycia!
Taaa daaaaam...

Mój pierwszy w życiu pomidorek! Ledwie go widać, ale jest
Cieszę się jak głupia i w przyszłym roku na bank zorganizuję mały warzywniaczek

Niko, podlewając pomidory nie lej po liściach.

Dziękuję Haniu Będę pamiętać.

U mnie podobna kolorystyka jak u Ciebie. A hamak super. Moje marzenie już obiecane mi przez męża, który tak na marginesie uważa że jedyna pożyteczniej roślina w ogrodzie to trawa. Jak na boisku piłkarskim.

nika napisał(a)

Tak, tak To Twoja sprawka ...te pobielone donice znaczy się...

no to jestem dumna!
Gratuluję pomidorka - moje też dzisiaj pokazały mikroskopijne główki, ale to cieszy, co??

Nika gratuluję pomidorka zbiory bedą spore bo widzę jeszcze dużo kwiatków
A moje nadal w ogrodniczym stoją muszę się wreszcie po nie wybrać tylko nie wiem jakie kupić, koktajlowe?

Strażnicy też niczego sobie

Niko, pomysł ze skrzynką do pozazdroszczenie. Fajnie jest starym przedmiotom nowe życie. Nawet dziurki po kornikach wyglądają stylowo. I szczerze namawiam do zrobienia warzywnika. Uprawa warzyw jest również fascynująca jak uprawa warzyw ozdobnych. Jaka satysfakcja schrupać własną rzodkiewkę.

Świetnie Ci ta skrzyneczka wyszła ! Ja swojej z ubiegłego roku pobielonej znaleźć nie mogę - podejrzewam niestety, że Mąż zakończył jej żywot w piecu !
Stożki bukszpanowe miooodzio

Niko, z niekrytym podziwem oglądam Twój ogród od jakiegoś czasu. Jestem zauroczona i uważam, ze czas najwyższy zmienić nazwę wątku. Bo jak To jest NIC to ja jestem Anja Rubik

bialofiolet napisał(a)

U mnie podobna kolorystyka jak u Ciebie. A hamak super. Moje marzenie już obiecane mi przez męża, który tak na marginesie uważa że jedyna pożyteczniej roślina w ogrodzie to trawa. Jak na boisku piłkarskim.

ach Ci mężowie... tylko trawa im w głowie