ostnice jak najgęściej docelowo. Na poczatek co 40 cm, a potem siewki dodadzą gęstości.
Hakonechl docelowo co 45 cm, żeby były kępy oddzielne, tylko stykające się. ale początkowo będzie łyso niestety póki małe
Śmiałek - czasem bywa bałaganiarski - to już go skreślam
Molinia - Variegata może być? Ona ma dole taką kępkę i dopiero wyżej jest ażurowa?
Proso - no wlasnie, ta wys... to tez odpada wolę nie ryzykować
Trzcinnik - Karl F. - mam z tyłu 3 szt. na rabacie przy brzozach, zobaczymy jak będzie się zachowywac po zimie. Overdam bardzo ładny, Avalanche nie mogę namierzyć zdjęcia...
z trawą to może być:
- śmiałek ( odmianowy jakiś bo zwykły sie rozsiewa strasznie). Wcześnie zakwita co jest fajne, ale czasem bywa bałaganiarski
- molinia careulea ( może być odmiana)- bardzo fajna, uporządkowana, ażurowa.
- proso rózgowate ( odmiana)- tu nie mam pewności czy nie będzie za wysokie- nigdy nie widziałam żeby było wysokie, ale w opisach pisza że nawet do 150 cm, co byłoby za dużo.Ale jest ładne, daje fajne chmury z kwiatostanów
- trzcinnik , Overdam, czy Avalanche lub Karl Forester- wcześnie zakwitna i się budzi, jest mocno pionowy więc nie wymiesza się z jeżówką tylko będą naprzemienne grupy tych roślin.
widziałam tez kiedyś ostnicę z trojeścią pomarańczową- fajna roslina.
Ale czytam że dorasta do 60 cm, troche wysoko. Można ja więc tez grupkami w tej ostnicy- ciekwie by było.
Pisza o niej że wymarza, ale u mojej mamy nic jej nie bierze. Wysiewała ją z nasion
Ile jeżówek- napisz długośc tej rabaty,odejmiemy miejsce na berberysy ,zostanie powierzchnia trawy i jeżówek, policzymy.
A trawę wybrałyśmy?- Nie pamiętam już
Mi sie podoba,
Tylko jeżówki, nie żurawki w trawie, tak?
Bo napisałaś- żurawki.
Jeżówek na takim obszarze możesz miec kilka odmian, byle w jakiejś tonacji kolorystycznej- do bodziszków i żurawek i berberysów pasowałyby białe i różowe, może tez zielone
Rozchodniki.... do tych jakos cały czas nie mogę sie przekonac.... wspominałas o nich też przy poprzedniej rabacie frontowej.... moze ja mam jakis wybrakowany model.... podarowany, może sa ładniejsze egzemplarze...
Tylko on szedłby taj jakby srodkowy pas tak nie na ciągło ( ale słowo utworzyłam !!!! ) tylko gdzieniegdzie?
Do naparstnicy tez nie jestem przekonana - nigdy jej nie miałam i pewnie dlatego jej sie boje...
A werbena - bede siać - widziałaś
Jak nie lubisz rozchodników, to nie sadzimy- nie ma co żeby Cie zęby bolały codziennie jak na nie patrzysz.
To o nieciagłym pasie nie rozumiem. Pas z trawami, jeżówkami, werbeną , potem berberysy , znów trawy, berberysy itd
Dziś co prawda jestem zatruta na maxa- moje siostry zafundowały mi fryzjera- pierwszy raz w życiu mam na głowie trwałą ( na dośc długich włosach).Mnie się podoba, M jak zwykle się podśmiewa- mówi że zrobiłam się na Boba Marleya.Łobuz jeden.
o, ja tez miałam kiedys trwała, tez na dłuższych włosach - ale jak sie juz wyprostowały to jakos nigdy nie powtórzyłam - moze czas to zmienic
Mój cały czas mi powtarza, żeby zrobiła sie na blond - byłabym wtedy dl niego taka obca
Przychodzę Tutaj tak po cichaczu ...w sprawie tej rabaty ...ale Magnolia ma nieziemskie pomysły to się nie odzywam raczej.....podglądam dalej z ciekawosci co z tego wyjdzie ....pozdrawiam
perowskie lubia sie wykładać, ja ich z ostnica nie widzę.
Za to mozna wsiać tam werbenę patagońską, fajnie z nią będzie.
I pomyślałam o paru kępach irysów w jakiejś jednej tonacji
Bordowe, strzeliste berberysy mi sie podobaja - Red Pillar fajny, Syla ma na froncie cos takiego.... zaraz, chyba Maria, one są zieloniutkie a potem się przebarwiaja na czerwono?
A te Red Pillar są cały czas czerwone?
Cisy strzeliste - ciezko u mnie ale może i to byłoby fajne bo zimą by nie było łyso...
A nie, właśnie sobie przypomniałam że mam tam 3 cisy, które sa do przesadzenia i bardzo ucirpiały poprzedniej zimy - to chyba nie najlepsze miejsce dla nich...
Maria są żółte, strzeliste- tez moga być. A jesienią pomarańczowe.
Zimą trawy w łanie tez będą zdobić
Z grubsza wylizaliśmy się.
Dziś co prawda jestem zatruta na maxa- moje siostry zafundowały mi fryzjera- pierwszy raz w życiu mam na głowie trwałą ( na dośc długich włosach).Mnie się podoba, M jak zwykle się podśmiewa- mówi że zrobiłam się na Boba Marleya.Łobuz jeden.
też coś mi nie gra.
napewno trawy z jeżówką za wysokie do reszty , jeśli reszta niska.
Mi by sie chyba podobało żeby tej trawy z jeżówka było bardzo dużo- może cały drugi pas. A żeby nie było smutno na wiosnę, można dodawać w tym pasie po kilka sztuk co jakiś czas bordowe, strzeliste berberysy, albo cisy o takim kształcie.
Berberysy- no Orange Rocket, albo Red Pillar.
A z przodu plamy bodziszków, żurawek, Beatlesów, można jeszcze rozchodników i bukszpany kulki jako dodatek.
Co myślisz?
Do wysokiego pasa można dodać werbenę, naparstnicę grupkami.
Magnolio - duuużo zdrówka życze - ja od 3 tyg nie moge wyjśc z zapalenia oskrzeli... tzn. wg p. doktor wyszłam, tylko potem jeszcze się kaszle długo....
Ja dziś byłam tak klapnięta, że rano wstałam, wyprawiłam dzieci do szkoły i poszłam drzemac - o mało nie spóźniłam się do pracy...
Powiększyłam plamy
czerwony - Beatles
fiolet - żurawki
niebieski - bodziszek
limonkowy lub bordowy - jeżówki plus trawy
limonkowy lub bordowy - może rozchodnik okazały? nie bedzie za niski skoro obok będą jeżówki?
kulki zielone to bukszpany
dalej cos mi tu nie pasuje..... ale jeszcze nie wiem co....
może do tych większych plam dodać gdzieniegdzie mniejsze plamki czegoś jeszcze?
podobaja mi sie kuleczki berberysa Admiration ale nie wiem gdzie go wpasować i czy w ogóle tu pasuje...