Ewuś,
posadź pod stołem powojnik z bluszem, a na stole daj kosz z owocami sezonowymi albo kosz z kwiatami sezonowymi. Zimą - dekoracje świąteczne, wiosną - wiosenne
ja bym przy nim postawiła stary bujany fotel... i zasiadła na nim

Stolik i miejsce piękne. Jeśli obok będzie rabata bylinowo-trawkowa - to mniam!

A ja Pszczółko mam taki pomysł: zrobić rabaty proste, stolik byłby objęty rabatą, w której można posadzić w poprzek (by rozszerzyć perspektywę) roslin: dwa gatunki, np. przy stoliku i na końcu kostka bukszpanowa, a w środku funkia silletto lub jakieś trawy rozjaśniające. To samo nasadzenie ze środkowej części powtórzyc przy cisach. Dla zrównoważenia gabarytów stolika, żeby nie dominował, można z drugiej strony podłużnej rabaty postawić kamienne poidełko. W tym ukłdzie stolik będzie pełnił funkcje ozdobną do ekspocycji dekoracji, a na wyjściu z domu będziesz miała ciekawszy widok na wprost, zostanie też dość szeroka ścieżka pomiędzy rabatą ze stolikem a rabatą pod świerkami.
Narysowałam zarys mojego pomysłu jak umiałam (czerwona linia to zarys rabat), myślę, że będziesz wiedziała o co chodzi. Serdecznie pozdrawiam z jurajskiego ogrodu

Agnieszka widzę, że też tak Ci sugeruje jak ja w rozmowie.. prostokąty i na równo

A ja po cichutku apeluję: Nie zasłaniajcie niczym tego pięknego stolika ...

AgnieszkaW napisał(a)

A nie będzie to wyglądało jak katafalk na środku?
Prosta rabata z tej strony oznacza, że rabata po drugiej stronie furtki (z kulkami cisowymi) tez powinna być prosta.

Czy w ogrodzie można mieszać układy faliste (takie mam w ogrodzie bylinowym na tyłach) z prostymi (proste to warzywnik, zielnik, rabata na podjeździe, rabata za ulami)? Czyli przód domu kanty a tył falisty?

Krajobraz wokoło też jest falisty i niejednoznaczny w kształtach. Choć faktycznie ścieżki z kostki kamiennej wokół domu i sama bryła domu prosta (dla uspokojenia ).

można mieszać ale ostrożnie.

Pomiędzy jodłą i stolikiem zamknęłabym przestrzeń półkolem, lub częścią półkola (może pergole dla róży) by stworzyć bardziej intymną część przy wejściu frontowym. Osobiście lubię łagodne linie i przymknięte przestrzenie.
A tak w ogóle to zatęskniłam za Ogrodowiskiem. O wiośnie nie wspomnę.
Ewuniu Twój ogródek oglądałam u Mai P. Piękne masz miejsce i widać wielką troskę i ogrom włożonej pracy.
Nie mam stałego dostępu do netu więc z rzadka zaglądam.
A teraz idę do siebie przywoływać wiosnę i wzrucę troszkę obrazków.
Pozdrawiam cieplutko.

No wlaśnie dobrze to ujęła Magnolia. Ja nie widzę pozostałej części ogrodu i tej przestrzeni, więc tak naprawdę ciężko doradzić co z czym pasuje. Musisz Ewo sama pokombinować jak będzie najlepiej w stosunku do pozostałej przestrzeni ogrodowej. My tylko podsuwamy różne rozwiązania patrząc na zdjęcia, a to trudno tak idealnie dopasować wszystko ze sobą. A może wystarczy pozaokrąglać troszke ten układ? Juz sama nie wiem, musisz spokojnie pomyśleć, porysować trochę, może jeszcze coś innego wpadnie Ci do głowy? Życzę owocnych pomysłów.

Dziękuję bardzo. Mnie się tak powoli klaruje. Trzeba rysować i naznaczyć w terenie.

Poczytałam uważnie i wiem na pewno tylko tyle, że jeśli to jest ogródek frontowy, to druga strona powinna być symetryczna i nawiązująca do drugiej - kształtem i barwą. Co absolutnie nie znaczy, że po drugiej stronie powinnaś postawić drugi stolik.
Jakoś nie widzę na rysunkach ścieżki którą wchodzicie do domu, ani tej drugiej strony i nie bardzo sobie to mogę wszystko ułożyć.
Jeśli nie jesteś jakoś super przywiązana do tego stolika, to może prościej byłoby go przenieść w inne, przemyślane miejsce? Byłoby dużo łatwiej w sensie projektowym oczywiście, bo organizacyjnie ( przenoszenie kamieni) na pewno nie.
Optymistyczne narcyzy w wiosennym prezencie na pesymistyczny czas: