Też go mam Planujesz ocenić smak wszystkich odmian?
Czy te różowe kwiatki na rabacie kwietnej to szałwia?
Cudne lilie. W tym roku pierwszy raz kupiłam na bukiet i to padnięte za 5zł. Warto było, trzymały się tydzień i do tego ich zapach, ochy i achy.
PS. Aż sprawdziłam jaki to kolor malachitowy, no piękny. Pasuje do Penelopy
Podoba mi się stwierdzenie ,, dla młodych to nowinka a dla nas uwstecznienie ,, Kiedyś też dużo kupowałam, nie wszystko chciało się u mnie zadomowić, ale wtedy było szaleństwo. Pojawiały się w sprzedaży rośliny, których wcześniej nawet się nie widziało. Tu na Ogrodowisku mocno poszerzyłam swoją wiedzę o roślinach, tu je pierwszy raz widziałam i poznałam nazwy.
Ja uważam, że ogród to taka niekończąca się opowieść, zawsze może być coś nowego. Ze względu na wiek i co raz mniej sił patrzę na ogród i stwierdzam, że rozplenice posadzone około pół metra od linii trawnika to bardzo dobre rozwiązanie. Rośnie to bez opamiętania i pięknie zasłania wszystko, co kwitło wiosną.
Fajnie, że mamy swój styl, bez względu na promowane trendy. Pamiętam jak kiedyś było krytykowane tu na O , że któraś tam posadziła czerwoną różę, a nie daj Boże, żeby w ogrodzie pojawił się żółty kwiat. To było sporo lat do tyłu i całe szczęście, że jest aprobowana obecnie większa paleta barw.
Ja też ogarniam swój ogród po swojemu i w swoim tempie. Leki onkologiczne osłabiają mnie i nie zawsze mogę wszystko zrobić na czas. Wtedy sobie mówię, że jutro też jest dzień.
Dziękuję doniczek mam dużo, ale to taki mobilny ogród, który można przenieść i wykorzystać w innym miejscu.
Mam dwa rodzaje dużych host i mam na nie pomysł na przyszły rok, będzie z nich obwódka na rabacie gdzie jeszcze do ubiegłego roku rosły 4 potężne świerki. Próbuję tam stworzyć hortensjowy las.
W zimie sporo dziergałam to jeden z wielu swetrów jakie zrobiłam. Wzór dość trudny, praktycznie każde oczko przerabia się inaczej, ale jak coś sobie zaplanuję to nie ma zmiłuj, dociągnę do końca.