Aniu mialam jak kupilam na świerkach. Kupowalam po 10 zl z plantacji, wtedy nie mialam pojecia o galasach, wybieralam ktory mi sie podobal facet z mna szedl z lopata i kopal. Przywiozl 40 swierkow na miejsce mysmy wkopalimw grunt we wrzesniu.
Na wiosne zaczela sie pielegnacja, dalismy duzo obornika pod drzewka. Zreszta do tej pory w zimie styczen luty lejemy gnojowke obornik zmieszany w wodzie pod iglaki swierki.
Na kilku z nich pokazaly sie szyski zadowoleni, ze wydaja kwiatostany, zmylilo nas to, ze mialy stare szyszki. Jak sie okazalo po sprawdzeniu, ze to galasy. Najpierw bylo obrywanie, ale pokazaly sie mszyce pryskałam. Nastepnie kazda wiosne od 4 lat pryskam promanalem i nie ma ślady po szkodnikach.
Po prostu trzeba zagladac i sprawdzac, czy cos sie dzieje. Przede wszystkim jak drzewo jest dobrze odzywione to robactwo i choroby sie nie imaja.
Jedne swierki sa posadzone w komposcie z trawy poprostu na pryzmie bo kompostownika jeszcze nie mialam wiec trawa po skoszeniu byla w roznych miejscach skladowana. Świerki przewyzszaja wzrostem i uroda wszystkie inne. Wlasnie te na ponizszym zdjeciu z prawej strony.
Nizej te same swierki na gruzie a po prawiej swkerki serbskie. Moim zdanjem serby to najpkekniejsze swierki i najlatwiejsze w uprawie. Tez ich mam sporo. Wszystkie swierki byly kupowane z mysla aby wiatr zatrzymac.
Suche oczko bylo pelne dwa tygodnie temu
Teraz jest tylemwody opada, zielen na kamieniach zniknie jak bedzie slonce
MIRKA mam duzy ogrod i jest co robic, ale mam tez i obowiazki wobec rodziny ktore sa w W-wie. Odleglosc nie tak duza Konstancin droga na Gore i nastepnie w strone Piaseczna skrecam na Zalesie i z Zalesia na Ustanow i dalej. Razem ok 35 mimut przy dobrych ukladach drogowych z domu na dzialke.
W kazdym razie nie mam lekko. Zreszta w kazdej rodzinie nie ma sielanki zawsze jest cos pod gorke na dzialce sie rozladowywuje.
U nas byla dzisiaj piekna pogoda skiepscilo sie ok 20.oo.
Duzo znowu zrobilam, zblizam sie ku koncowi robot, jeszcze musze wypielic jaliwce plozace i tawuly. Potem to juz takie drobiazgi.
Milka moj polibin jest u mnie 4 rok bo kupowalam go na wiosne. Bardzo ladnid kwitnie. W zeszlym roku kwitnal tez w sierpniu. Zobacze czy w tym roku powtorzy kwitnienie, jesli nie to bede po kwitnieniu go obcinala, jak robi to Ania "Radosci...."
Odwiedzajac ciebie to kompleksow czlowiek sie na bawia. U ciebie to juz lato.
Witam Haniu. To chyba kazdy tak psioczy jak mu cos nie rosnie lub nie kwitnie.
Mam wiaz holenderski, ktory ledwo zipie i dostal tydzien temu ulti matum. Daje mu jeszcze w tym roku szanse, jak nie to pojdzie za plot.
Tak tez zrobilam z bukiem czerwonym. Przez 4 lata siedzial w ziemi i wypuszczal po 2 listki na łodydze, powiedzialam mu koniec tej zabawy. Dalam mu szanse w innym miejscu, przez rok znowu nic nie ruszyl. Ale mysle sobie w nowym miejscu musi sie zadomowic.
W zeszlym roku wypuscil pedy po 80 cm piekne, takie zwiswjace - kolor cudowny.
Patrycja sadze 3-4 cukinie. Nie do przejedzenia, wszyscy sasiedzi jedza i u eMa w pracy. Ma zastosowanie pod kazda postacia od plackow do leczo, do sloikow potem zima otwieram, albo mroze i tez bardzo dobre pomidora papryka, cebula,i juz dodatek do drugiego dania.
Mam zamrazarke wiec duzo owocow, warzyw mroze, nawet ta moja niewyrosnieta marchew pycinki male. Nie wiem czy to sie oplaca, ale zawsze to swoje z wiadomego zrodla. Np mroze duzo truskawek, borowke, domownicy uwielbiaja galaretki i zawsze garsc wrzucam do galaretki.
Witam chyba jeszcze u ciebie nie bylam. Jezeli chodzi o lilaki. Jest lilak podobny do lilaka "polobin" (bo my o tych prowadzimy dyskusje i przycince) i mozna sie latwo pomylic. Polobina poznaje sie po listeczka ma okragle sprawdz u Ani na zdjeciach ma zdjecia z bliska ze swoim.
Ja tez kiedys mialam takiego lilaka mial podobne kwiatostany co Polobin ale inne listeczki - wyrzucilam bo dostal czerwcy. Mamtrzy lilaki Polobin.
Jak chcesz cos dowiedziec sie na temat lilaka to musisz pokazac zdjecie bo rady nasze to wrozenie z fusow.