Wiecie co? Rozparpałam rabatę.
W sobotę z mężem kupiliśmy tooo:
Jest całkiem duża ta kulka
a dzisiaj zdobyłam okazyjnie takie cos:
Wprawdzie od drugiej strony jest trochę podłysiały, ale przecież cis nadrobi to za rok, może dwa, albo trzy. Ciut kiepsko strzyżony i nie wygląda jak spod igły

, ale jest i oby mu tam było dobrze.
Wsadziłam go czymprędzej, zeby mąż nie nakazał go odwieźć(jak sie jutro nie odezwę znaczy, ze mnie wyeksmitował).
Jeszcze mu dosypię ziemi, mam trochę takiej fajnej przekompostowanej w jednym miejscu.Jak się cieszęęę(wiem powiecie wariatka, kupiła jakiegos strupa i fika

Jeszcze musze zdobyc 3 limelighty, żywopłot z bukszpanu już chyba za rok zrobię, teraż może jeszcze jasna zieleń- albo tawułka, albo żurawka i trzmielina sunspot.
Cis kulkowy będzie miał w towarzystwie kulkę śnieżnobiałejbiałej azalijki, a z drugiej strony jedną większą i dwie mniejsze kulki bukszpanowe. Dajej na końcu wsadziłam wierzbę hakuro, bez pnia, a pod plotem dosadzę gęsto tujki strzyżone na mur. Podciągnę na opasce zurawki