Jola ale mi chodziło o 200 cebulek a nie opakowań
Dwa L zaliczyłam i na ten moment mam 8 opakowań główkowatych, jeszcze do jednego się wybieram to może coś dojdzie.
To chyba jednak Ty zaszalałaś - ile tych L obskoczyłaś?

Mount Everesty, Giganty i Purple Sensation też kupiłam, ale to po kilka sztuk.

O matko gdzie taka ilosc byla w moich L kupowalam po 4 opakowania i do nastepnego .....

Pieknie bedzie .......zachwycajaco. Ja poszlam w Mont Eweresty biale jakos mi sie bardziej zaczely podobac ale fioletowych gigantow tez dokupilam tylko nie taka ilosc !


Zaszalalas ))

ale tez ma plusy, szybko mega rusza, jest sliczna bardzo

Malkul bardzo nie poleca klosownicy wlasnie przez to ze w polowie sezonu brzydnie.

A u Ciebie pieknie jesiennie.mi brak kory nie przeszkadza.Ty masz przynajmniej w workach

Posiadam ową kłosownicę i fajnie wygląda do połowy lata, potem trzeba ściąć bo usycha, ale szybko odrasta. Wysiewa się też mocno i obok wyrasta dużo mlodych Zebrałam w tym roku nasiona, więc jak chcecie spróbować z wysiewem to mogę się podzielić

Jola, ambrowca pięknego sobie wyhaczyłaś, podczytuję i widzę, że cały czas coś tam działasz.
Ile czosnków główkowatych zamierzasz zasadzić i na jakiej powierzchni?
W L na dziś dla mnie zostało 200 szt - wszystkie zgarnęłam, ale coś mi się zdaje, że na rabatę o długości 20 m to nadal kropla w morzu potrzeb.

lindsay80 napisał(a)

A powiedz mi czy Ty posiadasz kłosownicę?czy mi sie coś pomylało?

Na pewno nie jest tak źle jak piszesz, przyjadę osobiście ocenić! Na ostatnim zdjęciu to są CB?

macham wszytskim i dziękuję ze zaglądacie.


rabata z molonią dostała w to miejsce kolejna molinię i dosadziłam werbeny z donic.

Gosia, a gdzie Ty tą molinię kupujesz, bo jeszcze nie spotkałam, a też o niej myślę?

Mam zieloną, biało-zieloną i żółto-zieloną właśnie mam zamiar po powrocie zrobić taki kącik jukowy bo na razie każda rośnie gdzie indziej - liście są ozdobą, ale co dopiero jak kwitną!

Obie odmiany na mojej liście must have!
W L je kupowałaś? Mam nadzieję, że jak w poniedziałek ja się wybiorę na łowy to jeszcze będzie coś do złowienia

A jak tyle górek się już pokonało to co tam jedna w te czy we wte - kto da radę jak nie Ty?

Kasia, czytam o spotkaniu i zazdroszczę dziewczynom tych widoków.
Jola w roli fotografa spełniła się wspaniale, tyle cudnych zakątków pokazała na zdjęciach!
A Ty, które miejsce w swoim grodzie najbardziej lubisz? - ja bym się chyba nie umiała zdecydować!