Ogródek po powrocie zastany w nienajlepszym stanie, na roślinach widać już ślady jesieni, chwasty się panoszą i do tego jedna rabata dosłownie przeorana przez nornice, pewnie zrobiły sobie ucztę z cebulek krokusów sadzonych w zeszłym roku.
Ślicznie zakwitły zeszłoroczne wrzosy, ale na rabacie dalej brak nawadniania przez co i kora nierozsypana i bez wykończenia całość prezentuje się tak sobie.
Zadziwiają mnie ostróżki, które dalej kwitną w najlepsze
Tak to The Beatles, ale one stamtąd wylecą a w ich miejsce będą Evergoldy albo dywanik z trzmieliny Emerald Gold no i buksów tam brakuje.
Niestety uśmierciłam też połowę zakupionej lawendy, która miała robić obwódkę na tej rabacie...
Posiadam ową kłosownicę i fajnie wygląda do połowy lata, potem trzeba ściąć bo usycha, ale szybko odrasta. Wysiewa się też mocno i obok wyrasta dużo mlodych Zebrałam w tym roku nasiona, więc jak chcecie spróbować z wysiewem to mogę się podzielić
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.