Magnolia - a jak tam z założeniem wątku . czy coś w tej materii postanowiłaś . ja myślę że ty już pokażesz dopieszczony ogród i nam oczy z orbit wyjdą .
Kasia - witaj w moim ogródku . buziaczki
Martuś - tobie też miłego tygodnia . ja sie rozciągam na sobotę .
a w tej rabatce nr 5 może kosodrzewina pumilio zamiast tej na pniu?- niech zajmie całą przestrzeń. Sucho i gruz ( zwykły, nie jakieś subst toksyczne jej nie straszne). Byleby słońce było. I cały rok zielona, ozdobna.
A jak nie to coś megażelaznego- może seslerię skalną- masz ją i wrasta Ci w nią coś, a tu by była sama, więc może ładniejsza. Zimozielona, bezproblemowa, dobra na ubogie miejsca ,wiosną kwitnie....
o stipach chyba Smal pisze że one zimą wygniwają a nie wymarzają i narazie w to wierzę. Moje siedzą na skarpie, woda wokół nich nie stoi, tylko ucieka . Narazie wyglądaja ładnie jak u Myszorka. Więc trzymam się nadziei, że wiosną będą żywe.
Magnolia jest niesamowita
A z lawendą u nas Renatko jest kiepsko, bo za zimno.. i dłuuugo jest brzydka.. zanim nie odbije i dużo jej potrafi wymarznąć... a to reprezentacyjne miejsce
U mnie wieje już od paru dni, dziś już padało wszystko - śnieg, deszcz ze śniegiem, mżawka, a teraz w nocy lekki mróz, jutro pewnie niezła ślizgawka będzie.
Agniecha, Twoje zeszłoroczne nasadzenia w tym roku już całkiem bujne powinny być, powoli efekt zamierzony będzie widać
Wiosnę to my właściwie już mamy - tak wskazuje pogoda za oknem Ale na razie staram się cieszyć zimą i nie rozleniwiać za bardzo, żeby przed nadejściem tej właściwej zdążyć zrobić wszystkie plany. Na razie kiepsko mi jakoś idzie...
Przepraszam ale miałam to samo powiedzieć, że ja tu widzę założenie ogrodowe. Zarysowane mocno, zdecydowanie i w pięknej oprawie planów dalszych. Jeszcze na chwilę przyjdzie zima ale wiosna tuż, tuż. Kupiłam groszki pachnące.
na tych mokrych zdjęciach jakby wiosna była. U Was tez wieje?- mój M mówi że przywieje nam zmianę pogody.
U Ciebie w ogrodzie rysują sie już mocno założenia z zeszłego sezonu- fajnie, fajnie!