Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Roztoczańskie klimaty

Roztoczańskie klimaty

Daneczka69 12:47, 01 lut 2013


Dołączył: 19 cze 2012
Posty: 300
Wieloszka napisał(a)
Wg mnie też nie zmieści się to wszystko, co dziewczyny proponują... Ja bym zaczęła od ocieplenia donicy. A nasadzenia - jeśli masz dostęp do taniej lawendy - jak najbardziej, tylko pół donicy Ci zajmie. Moja po jednym sezonie miała kępę prawie 40cm szer. Ja jestem za opcją: 2 rzędy lawendy, a pomiędzy nimi 3-5szt czegoś kulistego na pniu - co masz dostępne i niedrogie (w razie corocznego wymarzania). Jak Ci za mało - pomiędzy lawendy traffki jakieś (carex frosted curls?).
Albo potraktuj donicę na nasadzenia jednoroczne - czyli co roku po zimie (wymarznięciu) zmieniasz kompozycję na nową



ooooo właśnie tę traffkę miałam na myśli
____________________
Pozdrawiam, Daneczka :)
Magda70 12:48, 01 lut 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Zeta napisał(a)

Kasia to najpierw sprawdz czy twoja obecna lawendzia przezimuje a pozniej bedziesz kombinowac... zrobisz najwyzej skarpete i srodek stałe - mrozoodporne a pomiedzy bedziesz co roku sadzic lawende... ale skoro tak dobrze ja opatulilas to wydaje mi sie ze powinna przetrwac

No wiesz lawenda jak nie da rady to będę co roku wymieniać ...mam dostęp do tanich sadzonek ....z tym problemu nie ma tylko z resztą co do niej dodać?


no jak nie masz problemu z lawendą to co roku sobie na wiosnę zmieniaj kompozycje...teraz np lawenda i trawki...a za rok do lawendy coś innego jak trawki padną...coś co Ci akurat w oko wpadnie...
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
magnolia 12:49, 01 lut 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Wieloszka napisał(a)
Wg mnie też nie zmieści się to wszystko, co dziewczyny proponują... Ja bym zaczęła od ocieplenia donicy. A nasadzenia - jeśli masz dostęp do taniej lawendy - jak najbardziej, tylko pół donicy Ci zajmie. Moja po jednym sezonie miała kępę prawie 40cm szer. Ja jestem za opcją: 2 rzędy lawendy, a pomiędzy nimi 3-5szt czegoś kulistego na pniu - co masz dostępne i niedrogie (w razie corocznego wymarzania). Jak Ci za mało - pomiędzy lawendy traffki jakieś (carex frosted curls?).
Albo potraktuj donicę na nasadzenia jednoroczne - czyli co roku po zimie (wymarznięciu) zmieniasz kompozycję na nową


fajnie. Tylko Carex Frosted c. rzcej jako jednoroczny, ale i tak warto.
Albo daniki w lawendę, i troche trawek i tyle.- tylko ja bym tak nie układała na środek i brzegiwokół, za wąska ta donica.
____________________
Zeta 12:49, 01 lut 2013


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Wieloszka napisał(a)
Wg mnie też nie zmieści się to wszystko, co dziewczyny proponują... Ja bym zaczęła od ocieplenia donicy. A nasadzenia - jeśli masz dostęp do taniej lawendy - jak najbardziej, tylko pół donicy Ci zajmie. Moja po jednym sezonie miała kępę prawie 40cm szer. Ja jestem za opcją: 2 rzędy lawendy, a pomiędzy nimi 3-5szt czegoś kulistego na pniu - co masz dostępne i niedrogie (w razie corocznego wymarzania). Jak Ci za mało - pomiędzy lawendy traffki jakieś (carex frosted curls?).
Albo potraktuj donicę na nasadzenia jednoroczne - czyli co roku po zimie (wymarznięciu) zmieniasz kompozycję na nową

No też myślę że za duuuzooo. Kuliste na pniu jakoś nie chcę mam ogród bardziej leśny i wrzosowiskowy ijakoś te kulki na pniu nie bardzo do mnie pasuja
Nie bardzo chcę też w całej donicy nasadzenia jednoroczne bo mam duuużo donic na ogrodzie i to nawożenie jednorocznych mnie pomału zabija....chyba pójdę w danicę lub varellkę i lawenda i jakieś znajdę trawki mrozoodporne....będzie zielone srebrne i jakieś kolorowe trawki
____________________
Zeta-Roztoczanskie-klimaty
Magda70 12:49, 01 lut 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Wieloszka napisał(a)
Wg mnie też nie zmieści się to wszystko, co dziewczyny proponują... Ja bym zaczęła od ocieplenia donicy. A nasadzenia - jeśli masz dostęp do taniej lawendy - jak najbardziej, tylko pół donicy Ci zajmie. Moja po jednym sezonie miała kępę prawie 40cm szer. Ja jestem za opcją: 2 rzędy lawendy, a pomiędzy nimi 3-5szt czegoś kulistego na pniu - co masz dostępne i niedrogie (w razie corocznego wymarzania). Jak Ci za mało - pomiędzy lawendy traffki jakieś (carex frosted curls?).
Albo potraktuj donicę na nasadzenia jednoroczne - czyli co roku po zimie (wymarznięciu) zmieniasz kompozycję na nową


no o własnie....Aga też tak pisze...co rok coś innego...
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Martek 12:49, 01 lut 2013


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Pozdrawiam
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Zeta 12:51, 01 lut 2013


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
magnolia napisał(a)
można spróbowac carex morovi np variegata - teoretycznie strefa 5, ale nie mam doświadczeń w donicach. Byłby fajny

I tak samo z Imperata Red Baron- strefa 5. Tu do Danic zielonych byłaby czerwona, wzniesiona Imperata i niebieskawe lawendy. Tylko trawe dość gęsto, żeby nie była zbyt azurowa
Z traw wytzrymają też - carex aurea, C Beatles, c. montana ( a Agniechy piękna, u mnie raczej daleko jej do piekna), Owies wieczniezielony- podbije Ci szarość lawendy, więc coś jeszcze można 'dosypać' w kolorze.
I seslerie- np careulea
I kostrzewy
i molinia Variegata- ale ona jak zakwitnie, może być za wysoka ( a może jednak dobra?)
no to lecę sprawdzić te wszystkie nazwy ....dzieki magnolia ....chyba Ci wyślę jakiegoś szampana pocztą w podzięce za cierpliwość na moje narzekanie
____________________
Zeta-Roztoczanskie-klimaty
Zeta 12:52, 01 lut 2013


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
magnolia napisał(a)

Wg mnie też nie zmieści się to wszystko, co dziewczyny proponują... Ja bym zaczęła od ocieplenia donicy. A nasadzenia - jeśli masz dostęp do taniej lawendy - jak najbardziej, tylko pół donicy Ci zajmie. Moja po jednym sezonie miała kępę prawie 40cm szer. Ja jestem za opcją: 2 rzędy lawendy, a pomiędzy nimi 3-5szt czegoś kulistego na pniu - co masz dostępne i niedrogie (w razie corocznego wymarzania). Jak Ci za mało - pomiędzy lawendy traffki jakieś (carex frosted curls?).
Albo potraktuj donicę na nasadzenia jednoroczne - czyli co roku po zimie (wymarznięciu) zmieniasz kompozycję na nową


fajnie. Tylko Carex Frosted c. rzcej jako jednoroczny, ale i tak warto.
Albo daniki w lawendę, i troche trawek i tyle.- tylko ja bym tak nie układała na środek i brzegiwokół, za wąska ta donica.

A ja bym chyba tą danicę tak na przemian . * . * . *
Hihihihihi
____________________
Zeta-Roztoczanskie-klimaty
Zeta 12:54, 01 lut 2013


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Magda70 napisał(a)

Wg mnie też nie zmieści się to wszystko, co dziewczyny proponują... Ja bym zaczęła od ocieplenia donicy. A nasadzenia - jeśli masz dostęp do taniej lawendy - jak najbardziej, tylko pół donicy Ci zajmie. Moja po jednym sezonie miała kępę prawie 40cm szer. Ja jestem za opcją: 2 rzędy lawendy, a pomiędzy nimi 3-5szt czegoś kulistego na pniu - co masz dostępne i niedrogie (w razie corocznego wymarzania). Jak Ci za mało - pomiędzy lawendy traffki jakieś (carex frosted curls?).
Albo potraktuj donicę na nasadzenia jednoroczne - czyli co roku po zimie (wymarznięciu) zmieniasz kompozycję na nową


no o własnie....Aga też tak pisze...co rok coś innego...

No dobrz w tym roku lawendę i trawki jakieś a potem tylko do danicy dosadzać inne jakieś ...a danica caly czas ma być ?? No dobry pomysł nie znudzi mi się....
( he to i żona tak też można ??)
____________________
Zeta-Roztoczanskie-klimaty
magnolia 12:56, 01 lut 2013


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
może być na przemian. Ja bym zrobiła je jednak nierówno jakby ktos 'sypnał'. W ład i porządek daje lawenda. Tak lubię bardzo
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies