Po piesię tak - nic się nie zmieniło. Mam obróżkę, smycz, dwa legowiska, torbę do przewozu na kolanach zabawki mam do domu kupione, żeby rzucać. Sweterek po Kropce uprałam, bo nie wiem czy coś by pasowało bez mierzenia.
Wczoraj byłam w sklepie wiadomym i gapiłam się z godzinę, jak sroka w gnat na te zabawki i ubranka
W Bydgoszczy zamówiona wizyta chyba na 23 lutego, więc ok, co dalej się zobaczy
Wielu ludzi się zaangażowało za co dziękuję w imieniu Rodziny.
Mam zatoki po tym przeziębieniu zaatakowane, co radzicie?
W rabatach kwadratowych z obwódką bukszpanową rosną 2 buki kolumnowe,czy wielopniowe śliwy będą współgrały z tym nasadzeniem,czy powinnam przenieść buki w inne miejsce?z góry prosze o cierpliwość jeśli moje pytania są głupawe
Wdzięczna za możliwość dialogu,czekam na odpowiedz i życzę udanego dnia Danusiu,a teraz niestety muszę uciekac do pracy
Bardzo dziękuję Danusiu!poczytam o niej.
Czy wystarczy 1 sztuka?i w którym miejscu ją posadzić?oczyszcalnia to ten prostąkąt przy krawężniku/słabo widać kominek i dekiel/
Twój ogród ma zupełnie inny styl niż mój. Tutaj wyjaśniam dlaczego ten element z mojego ogrodu nie pasuje. Bo jest z innej "bajki". A u Ciebie sliczne stylowe rabaty bylinowe z ładnie przebarwiającymi się drzewami i elementami typu obeliski, trejaże, bramki na pnącza a nad strumieniem (tak rów też mozna tak nazwać bo woda płynie) - dawaj kompozycje rodem z ogrodu Beth Chatto
Nie wystarczy walnąć 3 stożki jak u mnie, żeby to miało sens. Może warto szukać spójności z resztą ogrodu i szukać rozwiązań. Umieścić rzeźbę, zegar słoneczny lub zakątek z ławką. Szukać co jest w ogrodzie dalej i to uzupełniać.
MAŁY FORMALNY OGRÓD
Mała działka o niestandardowym kształcie zawsze jest ogromnym wyzwaniem dla projektanta ogrodów. W takim wypadku wybór formalnego stylu ogrodu może wydawać się nieodpowiedni, ponieważ ogrody formalne są z reguły duże i symetryczne w kształcie, efekt zależy od ich regularnego planu. Atrakcyjność formalnych ogrodów tkwi także w detalach a rozsądna selekcja niektórych z nich zaowocuje zaskakująco efektownym, formalnym charakterem.
Projektantka ogrodów Danuta Młoźniak stanęła przed takim wyzwaniem kiedy zakończyła się budowa jej nowego domu położonego 14,5 km od Warszawy. Teren przyszłego ogrodu był zachwaszczony, pełen zaniedbanych krzewów i kamieni, miał niełatwy do zagospodarowania kształt. Działka ma kształt trapezu, jest niewielka w stosunku do stojącego na niej budynku. Jest daleka od rozległych, prostokątnych placów, na których powstały (ew. powstają) Barokowe ogrody. Pani Młoźniak chciała przekonać się, czy uda jej się stworzyć wrażenie formalnego ogrodu na tak ograniczonej powierzchni jej działki, nawet jeżeli wymagałoby to zastosowania pewnych trików oraz iluzji wizualnych.
Wysoki mur był zbyt oczywisty, widziany zarówno z każdego miejsca na działce jak i z domu. Pierwszym priorytetem było „przebranie” go, a także stworzenie bardziej interesujących struktur, które odciągnęłyby wzrok od ściany. Autorka ogrodu dokonała tego poprzez osłonięcie większości muru drzewami iglastymi, sadząc przed nim rośliny o kontrastujących ze sobą formach. Użyła także luster i lustrzanych, lśniących powierzchni aby osiągnąć efekt iluzji. Efekt to ogród pozornie większy, z zatartymi granicami a roślinność sprawia wrażenie obfitszej za sprawą odbicia w tafli luster.
W każdym zakątku ogrodu znajdują się formalne detale przyciągające wzrok: wodne obiekty architekturo-ogrodowe, geometryczne kształty topiarów, ornamenty i donice. Paleta barw roślinności ma stworzyć nieskomplikowany efekt końcowy. Bardzo istotne są tu rośliny zimozielone, dopełnione czarnymi, srebrnymi i złotymi liśćmi oraz białymi kwiatami.
BIEL HORTENSJI
Głównym białym akcentem w ogrodzie są białe kwiatostany Hydrangea paniculata ‘Limelight’ z odcieniem różu. Kwiaty są podkreślane przez zimozielone topiary z bukszpanu i cisu oraz Ophiopogon planiscapus ‘Nigrescents’ (konwalniki) kontrastujące poniżej. W każdej części ogrodu różne odcienie i tekstury zieleni przyciągają wzrok, od zieleni darni po pływające okręgi liści lilii wodnej. Ogród nabiera formalnego charakteru zarówno poprzez ograniczoną paletę kolorów jak i proste linie różnych elementów.
GRANITOWA ŚCIEŻKA
Schludna aranżacja granitowego bruku przecina powierzchnię ozdobnego oczka wodnego, zajmującego prawie połowę przestrzeni. Lustro (na zdjęciu) odbija pasmo bruku i stwarza wrażenie dłuższej ścieżki, takiej jaką można by spotkać w ogrodzie barokowym. Praca Pani Młoźniak oddaje wpływ projektanta, Cleve’a West’a, a ten element przypomina elementy znajdujące się w jego własnym ogrodzie, gdzie mostek na zbiorniku wodnym został wykonany z bruku. Bladozielone ostrza turzyc kontrastują z ciemnozielonymi liśćmi rododendronów.
KOŁA I KULE
Okrągłe kształty wszelkiego rodzaju są w tym ogrodzie wszechobecne. Kule z bukszpanu, niektóre umieszczone na pewnej wysokości, a inne zagnieżdżone w rabatach przy samej ziemi, są jakby porozrzucane po ogrodzie, wraz ze standardowymi kulami na pniu, także na wyższych stanowiskach. Srebrne lustrzane kule wkomponowane pośród roślin rosnących przy gruncie są podkreślane przez światło. Jest tu także wiele kul z ciemnego drewna, granitu, terakoty i szkła, ozdabiają one inne części ogrodu. Pani Młoźniak nazywa te elementy „ogrodową biżuterią”. Nawet duże kwiatostany hortensji naśladują sferyczny trend.
KSZTAŁTY TOPIARÓW
Duże, pięknie uformowane stożki cisów kontrastują ze znacznie mniejszymi kulami z bukszpanów. Stożki idealnie współgrają z niewielką przestrzenią ogrodu, podkreślając design, wprowadzają wysokość i przyciągają uwagę do kluczowych elementów. Będąc częstym bywalcem RHS Chelsea Flower Show w Londynie właśnie tam autorka ogrodu po raz pierwszy spotkała się z bukszpanami i cisami przyciętymi w finezyjne kształty w 2004 roku i to zainspirowało ją do wykorzystania tego w swojej pracy. W tylnej części ogrodu klasyczne topiary z cisów w kształcie kul na pniu podtrzymują formalny charakter. Pani Młoźniak jest wyjątkowo entuzjastyczną zwolenniczką cisowych topiarów ze względu na ich elegancję i długowieczność.
ILUZJA PRZESTRZENI
Goście zwiedzający ogród zazwyczaj reagują z zaciekawieniem gdy natykają się na lustro umieszczone za oczkiem z liliami wodnymi. To co na pierwszy rzut oka wydaje się być długim zbiornikiem wodnym płynącym pod pergolą okazuje się być niewielkim oczkiem wodnym odbitym przez przymocowane do ściany lustro. Autorka ogrodu wzmocniła złudzenie głębi ozdabiając szczyt lustra bluszczem. Lustra pojawiają się też w innych miejscach w ogrodzie, są zarówno elementem przyciągającym wzrok jak i optycznie powiększają ogród.
Tuje ładnie wyglądają. Za nimi daj miskanty 'Variegatus' a różaneczniki wyeksponuj w innym miejscu. Tutaj będą z czasem za duże i uwalą się oraz zabiją tuje. Moje różaneczniki już leżą w wodzie w połowie stawu i będę je eksmitować zapewne albo ciąć.
Danusiu, najgorsze to praca w takim czasie, musisz odpoczywać, jak najmniej fizycznie, jeśli za szybko zrezygnujesz z kuracji, to choroba powróci ze zdwojoną siłą. Oszczędzaj się kochana.
Życzliwości to u nas aż nadto czasem. Ogrodów pięknych też mnóstwo, a wiedzy ile tylko zdołasz przeczytać. Nie tylko forum się liczy, wątki ogrodowe są w większości forum towarzyskim i o ogrodzie czasem ciężko coś wyłuskać. Lepiej zaglądać na watki tematyczne.
Natomiast w poszukiwaniu wiedzy skondensowanej zapraszam do moich artykułów, pogrupowanych pod tagami (kluczowe słowa).
Ja też ucieknę na wieś, kwestia kiedy, ale ucieknę. Choć mieszkam też w końcu na "wsi", ale mam za ciasno w ogrodzie. Rozumiem doskonale i życzę miłych wrażeń na Ogrodowisku jako jego założycielka