Gardenarium napisał(a)

Mam zatoki po tym przeziębieniu zaatakowane, co radzicie?

napisze tu bo może jeszcze ktoś będzie chciał skorzystać bo dopiero pisałam na prive do Anny co na przewlekły katar a tym samym na podniesienie odporności


1) z tej książki https://sklepzziolami.pl/pl/p/Po-zdrowie-z-ziolami/114 ( najlepiej na jesieni zastosować profilaktycznie ta miksturę )

1 szklanka drobno pokrojonego czosnku
4 łyżki utartego chrzanu
4 szklanki octu jabłkowego

wszystko włożyć do słoika (2 lub 3 litrowego) i wymieszać.... postawić na 10 dni .....codziennie wstrząsać/mieszać....po 10 dniach przecedzić i dodać 5 łyżek miodu

wymieszać

stosować 3x dziennie po 2 łyżki rozcieńczone w ciepłej wodzie (około pół szklanki)

2) krople na katar
krople na katar
- wrotycz kwiat
- tymianek
- rumianek
w równych proporcjach zaparzyć 5-7 min wody tyle zeby zakryło zioła, kupić zakraplacz w aptece i zakrapiac nos ( oczywiście przecedzić )

3) płukanka do nosa
takim czymś ( w lidlu nawet były ) http://kkpoland.pl/rhino-horn.html
sposób przelewania przez dziurki nosowe trzeba w necie sie nauczyć ....bo nie umiem tego opisać ale dla tych co nigdy nie robili może być kłopotliwe na poczatku.

- 1/2 szkl przegotowanej wody
- 1 tyżeczka soku z cytryny
- 1 łyżeczka soli morskiej lub fizjologicznej z apteki
- 1 łyżeczka wody utlenionej
- 1 łyzeczka srebra koloidalnego
- 5 kropli propolisu
- 5 kropli jodyny
- 5 kropli oleju jadalnego

płukać 1 raz dziennie prze m-c


zdrowia życzę ) bo słońce po tygodniu się pokazało ....idzie lepsze jutro ....tak mniemam)

Mi na zatoki zawsze pomaga Soledum forte, nie wiem czy w Pl jest, kiedys ktos pisal, ze inaczej sie nazywa ale nie pamietam jak. Mozna sklad Soledum w necie sprawdzic i w aptece o Taki sam popytac. No ijeszcze oklady z soli kamiennej ale to robie jak tylko sie zaczyna sol podgrzewam na patelni i taka goraca zawijam w lniana sciereczke. Klade na czolo tak gorace jak da sie wytrzymac i obrcam co Jakis czas, tak by gorace se srodka wydobyc. Po takim zabiegu die do lozka. Nie wolno na dwor wychodzic, by nie zawialo. Jak juz zatoki podleczone to mozna tez zapobiegawczo zrobic. Mi to naprawde pomagalo ale jak odkrylam Soledum, to biore te tabsy, bo szybciej i wygodniej.
Moge Ci wyslac jak chcesz

Sinupret - farmaceutka radzi od tego zacząć ☺ , ale wszystko zależy od objawów...

Jeśli to nie problem, to dodatkowo inhalacje z olejków eterycznych (ja stosowałam tymiankowy, ale jest dość mocny-ostry i niektórzy nie lubią, choć 2 krople na gorącą wodę są znośne, moja mama, starsza osoba, nie narzeka, a czesto choruje na zapalenie zatok, po takiej inhalacji szybko jej przechodzi)
można też eukalitusowy, z drzewka herbacianego...


...i nie mieć zaufania do czasami niebezpiecznej "półwiedzy" z internetu.

Duzo zdrowia!

Basilikum napisał(a)

Mi na zatoki zawsze pomaga Soledum forte, nie wiem czy w Pl jest, kiedys ktos pisal, ze inaczej sie nazywa ale nie pamietam jak. Mozna sklad Soledum w necie sprawdzic i w aptece o Taki sam popytac. No ijeszcze oklady z soli kamiennej ale to robie jak tylko sie zaczyna sol podgrzewam na patelni i taka goraca zawijam w lniana sciereczke. Klade na czolo tak gorace jak da sie wytrzymac i obrcam co Jakis czas, tak by gorace se srodka wydobyc. Po takim zabiegu die do lozka. Nie wolno na dwor wychodzic, by nie zawialo. Jak juz zatoki podleczone to mozna tez zapobiegawczo zrobic. Mi to naprawde pomagalo ale jak odkrylam Soledum, to biore te tabsy, bo szybciej i wygodniej.
Moge Ci wyslac jak chcesz

Sól w tej postaci też stosujemy.Bardzo polecam.Skuteczny jest też Irigasin do inhalacji.

Myślałąm że zwariuję. Szukałam po aptekach internetowych w Niemczech Soledum forte 200 mg 100 szt (świetnie myślę) i jest, ale żeby dojść do momentu, czy wysyłają do Polski, trzeba się zarejetsrować i wszystko wypełniać, aby na koniec dowiedzieć się że tylko Niemcy albo Austria a jak już jedną znalazłąm, to swift bank mi nie chce zaakceptować, mówi że nieprawidłowy.
Załamka normalnie Totalna.

Po 2 godz zamawiania wymiękam

Czytając pani problemy z zatokami przyszła mi na myśl moja św. p. babunia.Na zatkany nos miała sposób ;ugotować ziemniaki w mundurkach , odcedzić wodę , nakryć głowę ręcznikiem i wdychać parę od ziemniaków. Babunia gdyby żyła miałaby 106 lat ona była swego rodzaju "znachorką". Wierzyła w czosnek , miód, lipę ,dużą wiedzę zdobyła od swojej matki.Babcia odbierała porody i zawsze jak umiała pomóc to z chęcią to robiła.Może to jest starodawny i zabobonny sposób ale czasami są najlepsze proste sposoby Wzieło mnie na wspominki.Życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Może coś zamiennego,do dostania w Polsce? W "Soledum" substancją czynną jest cyneol, składnik olejków eterycznych, główny składnik na przykład olejku z eukaliptusa. W aptece są preparaty z cyneolem, kapsułki, krople...

http://www.czytelniamedyczna.pl/2399,dzialanie-olejku-eukaliptusowego-na-bakterie-beztlenowe.html

Czekam na psicę to znaczy na foty z niecierpliwością
Zdrowia życzę!

Z zatokami to Danusiu uważaj, ja kiedyś przechodziłam zwykłe przeziębienie z katarem, leczyłam się domowymi sposobami, przeszło na zatoki , w porę nie wyleczone antybiotykiem i skończyło się na punkcjach, przewlekłym zapaleniu zatok, którego już nie można wyleczyć nawet operacyjnie.
Ja Ci radzę idź do lekarza, dobrze dobrany antybiotyk i wszystko minie.
I jeśli katar zgęstniał i nie można go wydmuchać to trzeba brać jakieś leki mukolityczne rozrzedzające śluz np Flegamine lub inne.

życżę zdowia i powitania pieska w domu