Ja też się wahałam bo nie znałam ich wcześniej, ale moja siostra spróbowała , więc miałam przetestowane. Potem jeszcze kupowałam dla klienta i tez było bardzo ok.
Namawiam Cię na kilka krzewów borówek amerykańskich. Jest z nimi pracy przy sadzeniu, bo musisz pod nie wymienić trochę ziemi- tak z worek pod każdą. Ale potem odwdzięczą Ci się- dobrze owocują, nie chorują, a nawozić je możesz sypiąc pod nie darń z koszenia trawnika.
Najwięcej problemu mam z miejscem za oczkiem oraz z ugorem.
Chciałabym tam posadzić coś co zasłoniłby mi domek sąsiada.
Tu , za oczkiem pas miskantów chińskich- mogą być 2 odmiany- wyższa i niższa, a w rogu między uskokiem a siatką jakieś ładne , nieduże drzewko
Narysuję to po weekendzie.
Drzewko- złotokap?- jesteś bardzo przywiązana do tej myśli?- on jest ładny kiedy kwitnie, krótko, potem robi się smutny- liście mu się zwieszają, jakby zwiędły.
Może coś innego?
Jak na razie powstał plan. U KasiWB zobaczyłam bukszpan z miskantami. Trawy nie mam, ale bukszpanu dość sporo, a gdybym tak zrobiła z nich kule i posadziła z trawami na tym odcinku przed domkiem gdzie biegnie ścieżka płyt chodnikowych? Później dokupiła białych kamieni?
Tak, to jest dobry pomysł. Bukszpany jak są małe to możęsz sadzić nawet po 2-3 do 1 dołka i formować z nich takie 'siedzące' kule.
Rozlokuj je nierówno, jakby ktoś 'sypnął'.
Jeśli są w bezpiecznym miejscu Twoje bukszpany, to przesadzaj je już na wiosnę.
Miskanty z tyłu- mogą być, ale ja bym je widziała za oczkiem, natomiast tu możesz posadzić trzcinnika piaskowego 'Karl Forester'- on będzie szybciej się budził , więc odgrodzisz się szybko w sezonie od sąsiad, do tego jest wąski, smukły, zabierze mniej miejsca. Rozrasta się szybciutko, ja po 2 latach mam chyba 9 sadzonek z jednej.
A między bukszpanami zrób wypełnienie z 1 gatunku- może to być tez niska trawa- np Carex morrovi Variegata, albo bylinka- np runianka , czy żurawka- np żurawka Palace Purple, albo coś innego wymyślimy. Może masz jakąś bylinę u siebie- niską, ładną. co tworzy ładne poduchy? Możesz pokazać zdjęciem.
ha, ha, Kasiu sorki, że u ciebie, ale dopiero dziś pisałam u Marzenki, że nie wierzę, że nic nie kupi
A widoczki z trawkami i ta perspektywa cudna u ciebie
baw się dobrze, sadź co pragniesz, Magnolia tu super podpowiada
ja w tym roku tez kupowałam u nich (w benex) cebulki. Jestem zadowolona bardzo- tanie i dobrej jakości. Jak bedziesz kupować, polecam Ci cebulki czosnku szuberta. One sa niskie ale ogromne z nich kwiatostany- ok 30 cm. Nie musisz mieć ich dużo, dobre są na akcenty. Tylko dla nich musi być ładne tło, bo są ażurowe.
o marko Magnolio nie kuś!!! Miałam nic nie kupować ..
Czosnki szuberta...
W Benex cebule kupowalam, dobre ceny!
O jak dobrze wiedzieć, bo to moje pierwsze zakupy roślinne internetowe i troszkę mi ręką drżała jak wkładałam tulipany do koszyka
ja tez miałam nie kupować, a ...samo wyszło.
Szuberta to moja miłość, one sa jak gigantyczne dmuchawce. Niestety tej zimy mi wymarzły paskudy. Ale teraz udadzą się, napewno- muszą. Jeszcze wcześniej zimowały
Magnolia kusicielka Machnęłam 10 szuberta i 100 czosnków Finkowych
Sory Boćku, że się tak u Ciebie panosze
A jakie to Finkowe? Może teraz Ty będziesz kusicielką Marzenko?
ja tez miałam nie kupować, a ...samo wyszło.
Szuberta to moja miłość, one sa jak gigantyczne dmuchawce. Niestety tej zimy mi wymarzły paskudy. Ale teraz udadzą się, napewno- muszą. Jeszcze wcześniej zimowały
Magnolia kusicielka Machnęłam 10 szuberta i 100 czosnków Finkowych
ja tez miałam nie kupować, a ...samo wyszło.
Szuberta to moja miłość, one sa jak gigantyczne dmuchawce. Niestety tej zimy mi wymarzły paskudy. Ale teraz udadzą się, napewno- muszą. Jeszcze wcześniej zimowały
ja w tym roku tez kupowałam u nich (w benex) cebulki. Jestem zadowolona bardzo- tanie i dobrej jakości. Jak bedziesz kupować, polecam Ci cebulki czosnku szuberta. One sa niskie ale ogromne z nich kwiatostany- ok 30 cm. Nie musisz mieć ich dużo, dobre są na akcenty. Tylko dla nich musi być ładne tło, bo są ażurowe.
o marko Magnolio nie kuś!!! Miałam nic nie kupować ..
ja w tym roku tez kupowałam u nich (w benex) cebulki. Jestem zadowolona bardzo- tanie i dobrej jakości. Jak bedziesz kupować, polecam Ci cebulki czosnku szuberta. One sa niskie ale ogromne z nich kwiatostany- ok 30 cm. Nie musisz mieć ich dużo, dobre są na akcenty. Tylko dla nich musi być ładne tło, bo są ażurowe.
No wlasnie myslalam o tej firmie, maja fajne promocje teraz. Czosnkow nigdy nie mialam, czytalam, ze szybko usychaja im liscie i nie wyglada to zbyt ladnie...
Ale ładna trawiasta. Wg. mnie trzeba jej jeszcze1-2 lata czasu i będzie idealna, bez tła, bo miskanty będą znacznie wyższe, trzcinniki bardziej masywne i cała reszta. Trzcinniki zacznie być widać całkiem szybko wiosną, wtedy miskanty będą je sobie spokojnie gonić.
Jakby było tło, szybciej by było widać rabatę w pełnej krasie, ale szkoda już ją ruszać bo za moment sama swoją masą zadziała.
Na zachętę poszukam zdjęcia z trzcinnikami dojrzałymi, jakie z nich łany cudne ( tylko zdjęcie okropne, przepraszam)
Magnolia, milo Cie widziec Dzieki, ja tez mysle, ze za dwa lata to bedzie juz gestwina. Cudne te trzcinniki, zdjecie super, dzieki, ze je pokazalas. One ruszaja jako pierwsze, potwierdzam Bardzo je lubie
ja w tym roku tez kupowałam u nich (w benex) cebulki. Jestem zadowolona bardzo- tanie i dobrej jakości. Jak bedziesz kupować, polecam Ci cebulki czosnku szuberta. One sa niskie ale ogromne z nich kwiatostany- ok 30 cm. Nie musisz mieć ich dużo, dobre są na akcenty. Tylko dla nich musi być ładne tło, bo są ażurowe.
Boćku, ta trawiasta to mi się najbardziej ze wszystkiego u Ciebie podoba A nie, kłamię! Kulkowa mi się najbardziej podoba No właściwie obie mi się najbardziej podobają Tak ja pisze Madżenka i radziła u kogoś Magnolia - dołożyłabym trawom jakieś jednorodne, żywozielone tło (np. żywopłot z cisa, grabu, buka), zeby uroda traw była lepiej wyeksponowana.
Poczytałam o planach zmian wiosennych - i choć utworzył się komitet obrony cinicy - nie wstepuję do niego, bo wiem z autopsji jak to jest, gdy położenie jakiejś rośliny działa Ci na nerwy Choćby tysiąc osób przekonywało, że jest OK - dalej wnerwia .
A jeśli chodzi o zdolności akceptacji tempa i zakresu zmian na rabatach przez naszych M. - bardzo trafne spostrzeżenie Mój limit u M. na ten rok się właśnie wyczerpał
Wpadłam tylko pochwalić a tak się rozpisałam. Pozdrawiam
Hej
Ale ładna trawiasta. Wg. mnie trzeba jej jeszcze1-2 lata czasu i będzie idealna, bez tła, bo miskanty będą znacznie wyższe, trzcinniki bardziej masywne i cała reszta. Trzcinniki zacznie być widać całkiem szybko wiosną, wtedy miskanty będą je sobie spokojnie gonić.
Jakby było tło, szybciej by było widać rabatę w pełnej krasie, ale szkoda już ją ruszać bo za moment sama swoją masą zadziała.
Na zachętę poszukam zdjęcia z trzcinnikami dojrzałymi, jakie z nich łany cudne ( tylko zdjęcie okropne, przepraszam)
Boćku, ta trawiasta to mi się najbardziej ze wszystkiego u Ciebie podoba A nie, kłamię! Kulkowa mi się najbardziej podoba No właściwie obie mi się najbardziej podobają Tak ja pisze Madżenka i radziła u kogoś Magnolia - dołożyłabym trawom jakieś jednorodne, żywozielone tło (np. żywopłot z cisa, grabu, buka), zeby uroda traw była lepiej wyeksponowana.
Poczytałam o planach zmian wiosennych - i choć utworzył się komitet obrony cinicy - nie wstepuję do niego, bo wiem z autopsji jak to jest, gdy położenie jakiejś rośliny działa Ci na nerwy Choćby tysiąc osób przekonywało, że jest OK - dalej wnerwia .
A jeśli chodzi o zdolności akceptacji tempa i zakresu zmian na rabatach przez naszych M. - bardzo trafne spostrzeżenie Mój limit u M. na ten rok się właśnie wyczerpał
Wpadłam tylko pochwalić a tak się rozpisałam. Pozdrawiam
Mamo, tato, chwala Wasza corke Dzieki Agniesiu
W trawach nic nie zmieniam.
Tymczasem, bo nie wiem czy mnie nie najdzie, jak dalej bedziecie drazyc