Buahaha

No to zaczynamy od nowa. Te wracają do sklepu buuu

Ogród to dla mnie przede wszystkim miejsce pozwalające obcować z naturą i taka jest moja definicja ogrodu Pośród pięknej, nieograniczonej niczym zieleni, kolorowych kwiatów, czuję się szczęśliwa.. Dla mnie takim miejscem, które jest absolutnie niezwykłe są Hawaje. Tak bujnej, nieprzeniknionej zieleni, która zajmuje każdy centymetr dotąd nie widziałam . Wilgotne, ciepłe powietrze ze słonym posmakiem Oceanu, wypełnia cudowny zapach kwiatów...

Lądujemy w Hilo, jest to największe miasto na Hawaii - Dużej Wyspie

Hilo słynie z rekordowych opadów deszczu nie tylko na Hawajach, ale w całych Stanach Zjednoczonych. Wszędzie płynie, paruje woda i rosną monstrualne paprocie i ficusy , jako olbrzymie drzewa

Po najdłuższej niedzieli w życiu, która trwała 36 godzin i przy 12 godzinnej różnicy czasu nie mogę spać


Otoczenie wydaje się nierealne...

Agania napisał(a)

No to nie do wiary jakieś...sprawdzę zasoby i jak jeszcze są nasionka to wyślę Ci jeszcze raz...napiszę
Chryzantemki na niebieskim

Aganiu, co to za roślina po prawej stronie za krzesłem? Jakaś iglasta? Bardzo mi się podoba
Ogród w Twoim obiektywie cudny, zauważasz takie szczegóły że aż zazdroszczę takiego spojrzenia. Widać że kochasz to wszystko. Mnie już trochę męczy moj ogród, ciągle ten sam widok, chciałabym zrobić jakąś rewolucję ale nie zdobędę się już na to. Muszę co roku coś małego nowego posadzić, żeby nie zwariować od oglądania tych samych roślin ciągle

Bajka

Kupiłam czwartego oczara. Trochę z niepokoju, że są coraz droższe. Wiosną płaciłam 70, teraz widzę ceny 150- 220. H x intermedia 'Yamina' był za 80.
Trzeba było kupić, tym bardziej, że był potrzebny do nowego założenia.
Liści jeszcze nie stracił, ma mieć podobno przez długi czas bordowe.
Kwitnie żółto, niebawem się zresztą przekonam. Obok owoce nieszpółki, się zastanawiam co zrobić z trzech owoców?



Diervilla splendens 'Diva', zadrzewnia.



Prunus pumila var.depressa Sliwa karłowa płożąca. Pięknie wybarwia się jesienią.



Żałuję, że nie zrobiłam wcześniej zdjęcia, zanim straciła liście.
Wygrzebałam ze sterty donic na zimowanie. Może będę zadowolona?

Mam pytanko o umbry. Ile mniej więcej od siebie są posadzone? Który sezon u Ciebie i czy już stykają się koronami? Wpadła mi w oko ta rabata

Renii napisał(a)

Jestem. Zdjęć nie robię bo wszystko u mnie dawno ścieło i się wnerwiłam
Nie mam czasu, ale nadrobilam Twój wątek. Zakupy świetne

To ja też miałam nerwa na ten niefortunny początek pażdziernika. Taka miała być kolorowa jesień u mnie a tu psińco żeby nie powiedzieć dosadniej.
A teraz to już mi to wisi bo w ogrodzie łyso, ciemno i czas przygotować się do zimy. Niestety .

Mojej jesieni cd. Nie zawiódł wawrzynek, długo jest atrakcyjny.
Teraz powtarza kwitnienie, chociaż słabo. Pachnie.



Chronię zimą i podlewam w sezonie swoje ogniki. Chciałam dokupić jeszcze przynajmniej jednego, ale nigdzie nie było.



To chyba najbardziej zaciszne u mnie miejsce. Tylko tu pięknotka tak obficie owocuje. Na skarpie mam trzy duże krzewy, pomimo opatulania (kwiaty zmarzły już po zdjęciu okryć) owoców prawie brak.



Trzmielina oskrzydlona nie może dojść do siebie po wiosennym, późnym przesadzaniu. Wcześnie straciła liście, nadzieja na przyszłe sezony.

Zrobiłam. Ale powiedzmy szczerze, mnie samej trudno tam coś dostrzec. Do złudzenia przypomina mi to jakieś ruiny w dżungli... Wszystko zarośnięte.

waldek727 napisał(a)

A to i sam zarządca zieleni.

Trawiasto u Ciebie o i ładnie perovska wygląda, ja mam też cztery posadzone na tle miskantów ale moje są tegoroczne, czekam na wybujanie

Miło cię poznać

ewelaa74 napisał(a)

Wiola, ładnie wyglądają te Twoje derenie. Czy Ty je na wiosnę przycinasz? Jakoś formujesz? Bo mam u siebie 2 takie egzemplarze, ale za ch...e nie chcą rosnąć... Może jakieś specjale podłoże im dałaś?

Derenie dziękują
Dereni w tym roku nie przycinałam ...wiesz moje pewnie tak rosną,bo mają podłoże gliniaste ,które trzyma wilgoć a derenie właśnie ją lubią ja ich cały sezon wogóle nie podlewałam a urosły duże 1,50 m x 1,50 m

Może Twoje mają za sucho ?
Nowo sadzone podlewam częsciej w pierwszym roku a potem sobie radzą

Gregx zostaw tak ja u siebie zrobiłem (na czerwono) tylko jedna "czuprynkę" oczywiście mocno przerzedzoną do 4-6 pędów(skróconych)


jak widać bardzo jej się to spodobało
w kolejnym sezonie oczywiście skracanie i przerzedzanie obowiązkowe ale po takim przycięciu to już łatwizna

Wiola, ładnie wyglądają te Twoje derenie. Czy Ty je na wiosnę przycinasz? Jakoś formujesz? Bo mam u siebie 2 takie egzemplarze, ale za ch...e nie chcą rosnąć... Może jakieś specjale podłoże im dałaś?

i jeszcze

Agania napisał(a)

Takich pistiaczy jeszcze nie widziałam, u mnie też lodowo
Nie strasz tą zimą...brr

Przymarzły, już wywaliłam je na kompost, wiosną nowe przyniosę


pogubiłam się które zdjęcia były, to jeszcze oszronione

Tu drugi wianek, na drugie drzwi wejściowe, do drugiej części domu.

Gosiek33 napisał(a)

Gwoli zapamiętania, dziś -7C, już wieczorem było -1C




zapowiadają tęgie mrozy tej zimy... w grudniu?

Takich pistiaczy jeszcze nie widziałam, u mnie też lodowo
Nie strasz tą zimą...brr