Piękne zakupy poczyniłaś Bardzo lubię sanseviery

A jaj mam kompostowniki z palet-cztery zbite sciany i juz. Stoi na ziemi.sprawdza sie super.przednią ścianę raz do roku otwieram,przeziewam i mam kompost.

Hehe ja to raczej nie tyle mam potrzeby trawkowe (bo z zaopatrzeniem to dam rade) ale.potrezby finansowe by zasponsorowac te trawkowe

One sa prawie bezobsługowe ,od czasu do czasu woda i juz
nasz pan od drzewek juz zadołował umbry jutro podjade zaznaczyc dla siebie a odbiór jak bedzie na poczatku wiosny sadzic do balotów,podobno ma duzy wybór róznych drzewek,ale buka Dawida nie ma,miałam jechac w piatek ale ne wyrobiłam a musze zaraz po pracy do domu

Podziwiam Cię Aniu, że dałaś radę w ten ziąb
Długi masz podjazd do domu Zazdroszczę Ci ... u mnie to trzy kroki i furtka Co ile sadziłaś rodki? I jaka odmianę kupiłaś?

Z osób, które mają duże potrzeby trawkowe to ja znam na chwilę obecną jedynie nawigatorkę
Dzięki Łukasz, że czuwasz

Ocenię na wiosnę czy sobie z nimi radzę
Dziękuję Krysiu

Jeśli się nie obrazicie zamykam dyskusje o liściach i sąsiedzie bo zostane posadzona o zniesławienie....

Dzisiaj cały dzien pada, to dla ogrodu i dla mnie dobrze. Tylko znow wieje . Jakoś musimy przetrwać te listopadowe i zimowe dni do lutego. Mam nadzieje, ze zwyczajem ogrodowiskowych zaczniemy wiosne w Rzeszowie lub we Wrocławiu juz w pierwszej połowie lutego Potem Gardenia i zaczniemy oficjalnie wiosne

A na razie ogrodowa nuda u mnie. Jeszcze tylko poczyszczę rabaty z lisci i okopczykuje róże i trzeba bedzie zapaść w sen zimowy i pomyslec o dekoracjach świątecznych. Lecę sobie cosik popinsować

Ładny zakup,tez mam z zółta obwódka ale one sa niższe i maja bardziej pekate liście jakbyś i takie chciała to możesz miec

))ostre ..mówisz..czyli w wieku dojrzewania..

To czekam na miejsce ich docelowe...wszystkie razem pakujesz do donicy??

wczorajsze sadzenie



i dziś jeszcze nie wygrabione bo pada

Aniu, Ty jeszcze sadzisz? No, pod wrażeniem jestem
Zazdroszczę spotkania, że mogłaś poznać inne ogrodomaniaczki

Bardzo je lubię..u mnie odmiana o żółtych brzegach.Uwaga przy dzieciach...ostre bardzo.

Wesoło się zrobiło
Ale wiesz co ... ryby to rozumiem ale produkty mączne już mniej?
Pozdrawiam kucharzu

bardxo ładne sanseviery

Jeżeli chodzi o te roślinki z linku z in vitro to takie rośliny nie nadają się do bezpośredniego wsadzenia do gruntu, nawet czasem mają zalecenia produkcyjne co do podłoża i nawożenia, chociaż na własną rękę bez stosowania się do tych wytycznych też się da tylko na początku trzeba to podpędzić w doniczkach, ale jeżeli ktoś ma bardzo duże potrzeby na jeden gatunek i możliwość załatwienia takich sadzonek to raczej warto

nie bardzo rozumiem gdzie ta rabat ma być
może naszkucuj na tym zdjeciu

i zawsze pamiętaj że ogród musi tworzyc spójna calość więc dobrze by było jakbys opisała co edzie obok i co będzie widac na osiach tej rabaty

Wydaje mi się , że nie ma znaczenia za bardzo z czego będziesz miała kompostownik, Renia kompostowała liście w podziurkowanych workach i piękną pruchnicę uzyskała, ja od niej zaczerpnęłam inspiracje na kompostownik z palet......łatwo i szybko się go robi Mój jest większy , ale Ona związała ze sobą cztery palety i gotowe. My nasze skręcaliśmy