Kupiłam parę drobiazgów typu przybory kuchenne, ramka na zdjęcie, bieżniki (szukałam szarych ale nie było więc zadowoliłam się grafitowymi)... i sansevierę sztuk trzy (i z tego zakupu cieszę się najbardziej)
Jeżeli chodzi o te roślinki z linku z in vitro to takie rośliny nie nadają się do bezpośredniego wsadzenia do gruntu, nawet czasem mają zalecenia produkcyjne co do podłoża i nawożenia, chociaż na własną rękę bez stosowania się do tych wytycznych też się da tylko na początku trzeba to podpędzić w doniczkach, ale jeżeli ktoś ma bardzo duże potrzeby na jeden gatunek i możliwość załatwienia takich sadzonek to raczej warto