trzy sztuki posadziłam zgodnie z planem
za trzcinnikami posadzony szpaler choin kanadyjskich, tu mam wątpliwości czy to dobre miejsce dla nich. Jak nie wykarczują tych krzaków za siatką to po kilku latach znowu będzie plątanina korzeni tylko.
słabo widać te brzózki, listki już zgubiły.
powstała też nowa rabata, jedna świdośliwa przeniesiona i bukszpany przesadzone
muszę chyba ten żywopłot z cisa poprawić, jakiś taki ażurowy wyszedł.
Rabata ma 5x5 więc jest dość duża.
Wsadziłam czosnki i jarzmianki bordowe, ale chyba z nimi to średni pomysł( musiałam je w końcu gdzieś wsadzić, najwyżej zadołuję gdzie indziej) Jako wypełnienie trawy oczywiście, tylko nie wiem na co się zdecydować, sesleria jesienna, sporobolus, trzcinnik cheju-do, hakone, molinia varigata ?
po całości jedną czy jakoś je pomieszać, sama nie wiem

słońce do 14-15, później lekki cień