Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Marzenia i plany vs. rzeczywistość 20:29, 27 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Serby - trochę się boje ich rozmiarów za np. 10 lat. Ale cóż są, najwyżej będziesz je strzyc.
Fajnie że kupiłaś 1 mniejszy, posadź go z przodu, a 2 większe z tyłu.
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 20:27, 27 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
padł mi internet, nie mogłam odpowiedzieć.
Melting Fire- śliczna, bardzo, bardzo.
Rododendronowy ogród II. 22:14, 26 lip 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry
Przeczytałam,podziwiałam uff...troszkę zaległości było.Piękne floksy,a i u mnie kwitnie jedyna jaka jest magnolia

Ja też mam podejrzane zawroty to z pewnością jakaś zmiana chyba ma jutro u mnie padać
Dziewczyny wszędzie się mówi,że najlepszymi kucharzami są faceci to o czym my tu rozmawiamy ...?))))))))))))
Ja też mistrzynią patelni nie jestem lepiej wychodzi mi sprzątanie,ale już mi się nie chce Chłopcy zabijają poczucie estetyki i pedanterię )))))))))))))))))))))))

Posłuchajcie ja to już chyba mówiłam,trudno będę się powtarzać ,ale spotkanie traktuje jako możliwość zobaczenia czyjegoś ogrodu. Uważam,że to wielka uprzejmość,że ktoś otwiera swoją posesję właściwie "obcym"ludziom (proszę się tu nie gniewać,ale takie są fakty) i oczywiście możliwość uściskania się z ogrodowiczanami
Jedzenie to rzecz podrzędna i powinna służyć tylko temu,że jesteśmy z różnych stron i oddaleni godzinami od jak w tym wypadku Ani i po prostu może nam się w końcu zechcieć jeść
Nie jadę tam delektować się jedzeniem to przyjemność ,która wynika właśnie z czasu jaki mam tam spędzić i z pewnością nie przyjadę z pustymi rękoma
A,że Bożenka przywiezie ciasteczko to już inna sprawa )))))))))))
To miłe z twojej strony
Także Aniu daj pokój tym kulinariom każdy coś i przeżyjemy ten dzień syci i zadowoleni
Na następny raz to się trzeba umówić na zrzutę na bieżąco kto przyjedzie.Pizzerie są wszędzie już teraz ,ewentualnie wspólny obiad w niewygórowanej restauracji to zawsze jakaś odmiana dla forumowiczów )))))))))I jestem za grochówką !!!!!!!Uwielbiam grochówkę ))))))))))))))))))))))
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 18:51, 26 lip 2012


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Magnolia, nie zabijaj mnie ale posłuchałam Sylwii i kupiłam serby no name
jak zobaczyłam te 'Nana' to śmiech i rozpacz zarazem mnie ogarnął - w porywach miały może z 25 cm.
I od razu kulka sie z nich robiła...

ja tego normalnie nie rozumiem - w sieci jak szukałam zdjęć 'nana' to fajne małe kształtne stożki były, a na żywo to one wyglądają zupełnie inaczej...wg mnie to jak jest jest jakaś odmiana i jest jej odpowiednik 'nana' to powinna ona być miniaturą "pierwotnej" odmiany.... no tak na chłopski rozum...

ALe nic, mam 3 "zwykłe" serby i są ładne.


Kupiłam tez 30 szt pachysandry - dzieki, ze Sylwia tak mnie do niej namawiała bo jest sliczna

Zdjęcia wieczorem to teraz jeszcze wrzucę coś na ruszt i coś poprzesadzam
Ogród na 300 metrach kwadratowych 15:44, 26 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
EwaG napisał(a)
Obiecane detale:
drewniane kołki przekształcone w ścieżkę do kompostownika



Okółki z bodziszka korzeniastego



to są zdjęcia naj naj.... dla mnie na dzisiejszy dzień.
Lecę zmotywować moje bodziszki
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 15:11, 26 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
proszę, proszę.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 15:01, 26 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
agniecha973 napisał(a)]Magnolio, a to "między pasami" to kawałek z berberysów i kawałek z rzeki, tak?



Tak
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:56, 26 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
tak, tak jak napisałaś. Świetna ta inspiracja.
A deski- jak kupować to można lepsze, a jak masz po budowie czy skądś to nich będą jakie macie, kiedyś się wymieni
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 12:40, 26 lip 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
magnolia napisał(a)
namazałam coś w paincie, może załapiesz:



Magnolio, ta opcja będzie dobra - mam na myśli miejsce przechodzenia, nie powinni marudzić. Teraz podpowiedz mi jeszcze co masz na myśli pisząc "między pasami". W początkowej części prowadzimy ją tylko po rzece czy kawałek zabieramy z rzeki a kawałek z pasa berberysów (to chyba bardziej rozumiem jako między pasami).

Myślałam jeszcze, żeby zamiast konkretnego mostka zamocować w ziemi tylko deski, na tyle gęsto, żeby przerwy nie przeszkadzały przy przejeżdżaniu rowerem na przykład.
Chodzi o coś takiego. Wstawię na chwilę zdj. i później usunę, bo niestety nie mam strony z której to zapamiętałam w swoich inspiracjach. Tylko równiej i mocniej zagłębione i chyba szersze. Co myślisz?

A może ktoś wie skąd to pochodzi???

Zdj. usunęłam. Jak znajdę oryginał, wkleję linka.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 10:24, 26 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
w razie gdyby tez to okazałao się niewygodne, to idź bardziej tak jak chodzicie
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 10:23, 26 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
namazałam coś w paincie, może załapiesz:

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 10:19, 26 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
agniecha973 napisał(a)
Teraz jeszcze kwestia przejścia. To oryginalne jest za daleko, już mi oznajmili, że tam się nie będą cofać, żeby przejść . Na pierwszym rysunku jest strzałka, która mniej więcej pokazuje jak się tędy przemieszczamy. Narysowałam przeniesiony mostek w dwóch wersjach. Ten pierwszy jest położony podobnie w stosunku do linii nasadzeń jak oryginalny. A druga wersja to kilka metrów "do przodu" przy każdym przejściu. Ale już widzę, że trochę przeszkadza tym liniom. Jakieś sugestie jak wybrnąć?






tak jak chodzicie jest całkiem nienajgorzej.
Zrób tak żeby ścieżka była przed rzeka może, co. ?
Żeby szła przynajmniej częściowo miedzy pasami.
Nie mam przy sobie skanera, nie narysuję tego.

Moje koty też najbarzdiej lubią wylegiwać się w najcenniejszych, ulubionych roślinach- jeden kocha sypiać na Lirope ( dziwne bo go nie łamie), inny na kostrzewach owczych a wszsytkie szaleją w ostnicach łamiąc mi rozchodniki- dzięki temu z 2 rozchodników mam 8 sadzonek miniaturek.
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 10:08, 26 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
o Midnigth R znalazłam że znosi słońce jeśli jest prażące, bardzo mocne.
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 10:07, 26 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
butterfly napisał(a)
Magnolia, jakbys tu jeszcze zajrzała to poradź;

Przejrzałam żurawki, chodzi o te druga, dla spółki z 'Obsidian' i turzycą 'Evergold'.
Podobaja mi się 'Midnight Rose', 'Autum Leaves' (nie wiem czy ona nie "za czerwonawa" do tego zestawu), 'Berry Smoothie'.

jakos bardziej ciagnie mnie do bordo; mietowe tez mi się podobają ale oje się że zleją się z turzycą...

Zamówiłam też 'Silver Dollar' i 'Obsidian' - mają byc we wtorek


o Autum L. na stronie rzetelnej szkółki pisza że jest do cienia/półcienia. Sama jej nie znam osobiście, ale to jest pytanie czy wytzyma u Ciebie. Może odpuść ją z tego względu.
Najbardziej mi zgrywa się kolorystycznie Berry S. ale jest dość duża,Midnigth R. mniejsza, tylko też mocno ciemna. Sama zdecyduj, Berry S. być może jak urośnie i okaże się spora to może będzie trzeba ja zamienić z Obsidianem
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 09:54, 26 lip 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
wg mnie jest super. Serby Nana co 1.5 wystarczy. to Że nierówne zamówiłaś to świetnie.
Pszczelarnia 23:49, 25 lip 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Fajna nasza ferajna, fajne rady, różnorodność i życzliwość.
W międzyczasie powstała taka rabata. Ja posadziłam cisy 'Elegantissima'. Magnolia doradziła resztę: berberysy 'Green Carpet', liliowce ('Stella d'Oro' i jeden inny wyróżniający się wysokością 'Altissima' ale żółty) i trawy (sesleria jesienna - Gabik dowiozła brakujące sztuki od Tomka), miskanty "dalekiego wschodu" na rogatkach.


Dobudowałam stopień schodom.


Marzenia i plany vs. rzeczywistość 17:35, 25 lip 2012


Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry
Magnolia, jakbys tu jeszcze zajrzała to poradź;

Przejrzałam żurawki, chodzi o te druga, dla spółki z 'Obsidian' i turzycą 'Evergold'.
Podobaja mi się 'Midnight Rose', 'Autum Leaves' (nie wiem czy ona nie "za czerwonawa" do tego zestawu), 'Berry Smoothie'.

jakos bardziej ciagnie mnie do bordo; mietowe tez mi się podobają ale oje się że zleją się z turzycą...

Zamówiłam też 'Silver Dollar' i 'Obsidian' - mają byc we wtorek
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi cz. I 16:17, 25 lip 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
Tess napisał(a)
Najwiecej mojemu nutkajskiemu zaszkodziła pewnie ta magnolia, rosnąca w środku, bo dużą koronę miała i zanim urosła, to się rozpychała. A potem cały środek zacieniała to i gałązki obsychały.
Tak to jest, jak się ma serwetkę, nie ogródek, a sadzi wielkie drzewa. W zbyt dużej ilości

Ile może mieć lat? Mieszkam tu od 29 lat, najpierw miałam grządki z warzywkami (naprawdę, miałam grządki i rabatki z kwiatkami. Taka plackarnia, bez jednego drzewka.
Trawnik i nasadzenia zrobiłam tak na oko licząc ponad 20 lat temu. Znalazłam ostatnio zdjecie córki jak wącha pierwszy kwiatek magnolii, w tle jest nutkajski. Córka tak na oko wówczas jakieś 6 - 7 lat miała, a teraz ma 25 No to jesli wziąć pod uwagę, ze nutkajski ma kilka lat więcej, niż ta magnolia, to ma pewnie około 20, bo sadziłam maleństwa. Drzewka były kiedyś drogie, a ja wówczas - na garnuszku M., to i poszaleć nie mogłam

A gdzie masz te nutkajskie, bo chyba nie dojrzałam? Idę poszukać

no to wielkie za 20 lat urosły! muszę naprawdę pomyśleć, bo będzie kłopot, jak nie dlka nas, to potem dla dzieci; moje są małe, posadzone w czerwcu, muszę na forum poszukac fotki, bo były w tym starym laptopie
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi cz. I 16:10, 25 lip 2012


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Najwiecej mojemu nutkajskiemu zaszkodziła pewnie ta magnolia, rosnąca w środku, bo dużą koronę miała i zanim urosła, to się rozpychała. A potem cały środek zacieniała to i gałązki obsychały.
Tak to jest, jak się ma serwetkę, nie ogródek, a sadzi wielkie drzewa. W zbyt dużej ilości

Ile może mieć lat? Mieszkam tu od 29 lat, najpierw miałam grządki z warzywkami (naprawdę, miałam grządki i rabatki z kwiatkami. Taka plackarnia, bez jednego drzewka.
Trawnik i nasadzenia zrobiłam tak na oko licząc ponad 20 lat temu. Znalazłam ostatnio zdjecie córki jak wącha pierwszy kwiatek magnolii, w tle jest nutkajski. Córka tak na oko wówczas jakieś 6 - 7 lat miała, a teraz ma 25 No to jesli wziąć pod uwagę, ze nutkajski ma kilka lat więcej, niż ta magnolia, to ma pewnie około 20, bo sadziłam maleństwa. Drzewka były kiedyś drogie, a ja wówczas - na garnuszku M., to i poszaleć nie mogłam

A gdzie masz te nutkajskie, bo chyba nie dojrzałam? Idę poszukać
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 14:21, 25 lip 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Mam nadzieję, że Magnolia dobrze przemyślała koryto i meandry i liczę na to, że wylewać nie będzie

A wiecie, że przy krzyżu, to rzeka nawet pod górę u mnie płynie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies