Trociny do rozłożenia potrzebują dużo azotu. Kompostuj je oddzielnie polewając roztworem mocznika. Trociny z drzew iglastych z kolei zawierają żywice i trudno się rozkładają. Ale są tacy co kompostują wszystko. Ja unikam składników niepożądanych, bo zależy mi na szybkim używaniu dojrzałego kompostu, a nie żeby leżał 10 lat.
Zasysający, ale siła jest taka, że kamieni nie wciąga, nawet drobnych. Jest duża "torba" na śmieci, czyli od razu mamy gotowe. Nie wysypujemy z pojemnika.
Hehe, a wiem i nie mam dedykacji bo nie było okazji - ale sądzę że będzie w 2017 !
Danusia 2017 to będzie już 5 lat jak jestem na Ogrodowisku - musi się okazja trafić
Z nasionami to jest tak, giną w min temp. podobno 54 stopnie, a w pryzmie jest przecież więcej, ale zawsze w kompoście trafi się na wierzchu, że nasiona niestety będą.
Trzeba pielić i nie ma na to rady. W ogrodnictwie nic nie jest tak proste i łatwe, że da się wyeliminować.
A tak po prawdzie:
Po prostu na kompost nie wrzuca się chwastów z zawiązanymi nasionami, ot tajemnica prawidłowo założonego kompostu.
Święta powoli mijają w rodzinnym gronie. Spędzamy je na rozmowach, których w ciągu roku tak brakuje.
Pozdrawiam Was moi mili jeszcze świątecznie Dostałam nowy obiektyw "stałkę" - będę próbować sił Ale dopiero jak się oświetlenie poprawi Chociaż wczoraj nie wytrzymałam i coś tam pstryknęłam