Obecnie mam 5.600 szt tulipanów.
Odpowiedzi dla Basi:
przy takiej ilości nie robię nic, nie wykopuję, nie zasilam, nie segreguję cebulek przybyszowych, po prostu co roku dosadzam nowe.
To nieprawda że "stare" cebule nie kwitną w przyszłym roku bez wykopywania, jakieś 80 % zakwitło, jednak nie mam zapisków jakie akurat ponawiają kwitnienie.
Na pewno trzeba by się z tym "bawić" - wykopywać, segregować, zapisywać, aby nie pomylić kolorów, ale to nie dla mnie, bo nawet bym nie trafiła co gdzie jest.
W tym roku nawet wanny pozostawiłam na wierzchu, nie zakopywałam, bo czasu zabrakło i rąk do pracy, a kwitły ponownie, nic nie zmarzło.
Te nowe 600 szt na razie

bo idzie nowa paczka

wsadzam przy szklarni.