Super ta twoja brzozowa rabata,za rok to będzie dopiero szał

jej, jaki tu w przyszłym roku będzie szał - ja już to widzę oczami wyobraźni.
Dla mnie bajecznie

Ewo, spoko - cała przyjemność po mojej stronie Chętnie zobaczę czy "mój typ" sprawdzi się przy Twojej ławeczce. I coś czuję że jak już załapiesz "różanego bakcyla" na 2 Artemiskach się nie skończy hahaha.

Ja przynajmniej leczyć sie z tego na razie nie zamierzam Odwrotnie - popadam w uzależnienie: dzisiaj zamówiłam kolejne osiem do moich 54... W tym będzie druga purpura - Tradescant (mam już Falstaffa). Reszta - jak zauważyłaś - bladawce i pastelowe róże. Będę je od czasu do czasu pokazywać w miarę rozkwitu. Na razie bawie się w kolekcjonera. Jesienią będę się zajmować selekcją

i kolejne zakupy, gdzie Ty to upchałaś tym razem?
I napisz gdzie róże kupowałaś, potrzebuję jakieś dobre miejsce, bo mam na liście 14 szt, więc nie przelewki.

A ten deszcz to chyba dobrze, u nas w niedzielę polało, ale w środę jak przekopywałam rabatę to się kurzyło, więc opady potrzebne - ja się cieszę, bo nowo posadzone rośliny tego potrzebują.

Czytałam u Marzenki jakie róże kupiłaś - the Fairy wiadomo urocza, ale jaka piękna ta Larissa!

Ja wybrałam Giardinę i Eden Rose obie na pergolę przy tarasie, a przy ogrodzeniu będzie Artemis.

Krysiu
Dziękuję za miłe słowa Nie wiedziałam, że masz rozplenicę Viridescens ... Widzę, że też szalejesz zakupowo Na razie róż nie będę kupować - chyba nie mam do nich ręki
Jutro wyślę Ci namiary na graby

PS Kupiłam Elatę Aurea, którą zlokalizowałaś ostatnio Nie obyło się oczywiście bez rabatu

Okolice Żor, Pawłowic.

Napisz w których szkółkach robisz głównie zakupy

A skąd Ty Danusiu mniej więcej jesteś?
Bo Jola, dała namiar na Żurka w Świerklańcu, ale dla mnie to za daleko.

Obejrzałam troszkę blog Twojej córki - cudne zdjęcia - zazdroszczę im takiej przygody

Nawi a czy Ty masz u siebie berberysy?

użyłam wyobraźni, widze to, widzę... i już się nie mogę doczekać realizacji!

A kamienie faktycznie konkretne, bez pomyślunku siłami rąk ciężko by było je przesunąć

wow, bardzo mi się podoba ta rabata, a jak te limonkowe jeżówki zakwitną będzie kapitalnie!
Jaka to odmiana rozplenicy, hameln czy jakaś mniejsza?

ale się uśmiałam
Fakt, trochę tych paczek ostatnio było, Wrocław, Poznań, okolice Łodzi... ale Gosię to mam chyba dosyć blisko - może nawet te same szkółki odwiedzamy, także nie martwię się
W każdym razie jak mnie wywalą z roboty, to zamiast wentylacją i klimatyzacją będę się zajmować pakowaniem paczek na poczcie - nie ma tego złego, to chyba mniej stresująca praca od mojej dotychczasowej

Tam gdzie widać kawałek niezdjętej darni pomiedzy rozchodnikami będą schodki, prowadzące do wgłębnika z ogniskiem - ten zaś będzie pomiędzy dwoma rabatami z rozchodnikami. Trzeba uzyć wyobraźni