To Muehlenbeckia drobnokwiatowa - mam ją drugi rok, zimą trzymam w domu na lato wystawiam do ogrodu. U Ursy w zacisznym miejscu zimowała nieźle w ogrodwej donicy. W końcu się odważyłam i mocno przycięłam wyłysiałe długie pędy, pięnie się zagęściła
oczka z fiołków nie widać
jak świerk urośnie obrazek się zmieni...
najstarsza bylinówka, miała mieć remont w tym roku, przez powódź nie zdążyłam z wieloma planami....
ten obrazek ulegnie zmianie bo eM już łąkę kosić zaczął
brzezina szumi....
Każdy kawałek ogrodu jest wypełniony czyimś dobrym sercem, rosliny mi o tych osobach przypominają
klonik brandy wine łapie już kolorki
przetrwał susze i przypalanie i nawet ładnie przyrósł, a przecież wiosna był sadzony dzięki pomocy forumowej Koleżanki
jak widzę ciepło mi na serduchu
i na tego jak patrzę też
Aniu, wiosną przede wszystkim mocno ją przytnij, tak na 10cm od ziemi, a w sezonie odżywiaj regularnie. Czy ona nie ma spalonych kwiatów przez podlewanie od góry?
PS Na Twoim zdjęciu, to ta hortensja wygląda ślicznie, poetycko