Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Kalina"

Ogród Mokre 09:15, 16 sty 2025


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 1457
Do góry
Pati jeśli mogę zasugerować w imieniu gospodarza to chyba kalina koralowa na pniu
Ogrodowe marzenie Mrokasi 20:40, 16 lis 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20593
Do góry
Wafel napisał(a)
No fajna, nieduża ta kalina, ładnie się u ciebie prezentuje U mnie smaży słońce, chyba to niedobre miejsce dla niej jednak


To popatrz sobie na kalinę Anne Russel. Śliczna, ślicznie pachnie, nic jej nie żre ani nie choruje i da radę na słońcu .
Ogrodowe marzenie Mrokasi 20:22, 16 lis 2024


Dołączył: 25 cze 2023
Posty: 3087
Do góry
No fajna, nieduża ta kalina, ładnie się u ciebie prezentuje U mnie smaży słońce, chyba to niedobre miejsce dla niej jednak
Ogrodowe marzenie Mrokasi 17:11, 16 lis 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12985
Do góry
Popracowane! Znaczy się po chorowaniu śladu nie ma . Pięknie jest!
Kalina, o która pytała Asia Wafel jest przecudowna! Już o niej zaczęłam dumać, ale skoro potrzebuje wilgotnej gleby, niestety u mnie odpada, buu!
Ogrodowe marzenie Mrokasi 16:31, 16 lis 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20593
Do góry
Wafel napisał(a)
Kasiu, chciałam zapytać jak szeroko u ciebie rośnie u dołu, w tej najszerszej części. Ile lat u ciebie rośnie? Czy da radę w pełnym słońcu? Zadowolona jesteś z niej?


Ta kalina rośnie u mnie chyba ze trzy lata. Sięga mi aktualnie do biustu i ma ok. 1m szerokości. Ciągle ma pod górkę bo albo kret albo nornica albo przymrozek albo susza. Ale rośnie . Lubię ją, ładnie kwitnie.
W pełnym słońcu może ją przypalać a z pewnością będzie potrzebować stale wilgotnej gleby.
Tu ją trochę widać
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 23:18, 12 lis 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12985
Do góry
Zana napisał(a)


No jakbyś sobie jakiegoś drzewa nie przesadziła to do przyszłej jesieni by to za Tobą chodziło. Poczucie niespełnienia, żal nieukojony, nadzieje na lżejszy żywot dla kaliny pogrzebane i wyrzuty sumienia z tym związane, generalnie żywot zatruty
Brawa dla eMa

Na żółty piaseczek od razu zwróciłam uwagę, baardzo znajomy widok

Jedno pytanie mnie nurtuje, pewnie znowu mam luki. Dlaczego kalina zostaje za świerkiem, który ją za ileś lat zdecydowanie przewyższy? Chyba, że będziesz świerka cięła.



Hehe

Kalina nie tyle jest za świerkiem, co w drugiej linii i rosną - jak to się mówi? - na przekładkę...? EDIT: przypomniałam sobie - na mijankę
A świerki swoją droga są cięte, ale niezbyt sumiennie
Tutaj mniej więcej widać, jak to wyglada:
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 21:16, 12 lis 2024


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Judith napisał(a)

No ALE. Ale przesadzanie wisienki odpadło, a ja byłam wszak nastawiona na jesienne przesadzanie drzewa, cnie? Zatem klamka zapadła - przesadzamy świerk.
No i zaczęliśmy dzisiaj przygotowania (ja w roli managera projektu, małżonek - pracownika fizycznego ).



No jakbyś sobie jakiegoś drzewa nie przesadziła to do przyszłej jesieni by to za Tobą chodziło. Poczucie niespełnienia, żal nieukojony, nadzieje na lżejszy żywot dla kaliny pogrzebane i wyrzuty sumienia z tym związane, generalnie żywot zatruty
Brawa dla eMa

Na żółty piaseczek od razu zwróciłam uwagę, baardzo znajomy widok

Jedno pytanie mnie nurtuje, pewnie znowu mam luki. Dlaczego kalina zostaje za świerkiem, który ją za ileś lat zdecydowanie przewyższy? Chyba, że będziesz świerka cięła.

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 16:17, 11 lis 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12985
Do góry
Jesiennych ogrodowych przygód ciąg dalszy
Od co najmniej 2 lat dumałam nad zwiększeniem odległości między kaliną i jednym ze świerków serbskich. Wciąż nie umiałam podjąć decyzji dotyczacej przesadzenia jednej z tych roślin. Nie umiałam zaakceptować ryzyka, choć zbyt bliskie sąsiedztwo wyraźnie nie służyło kalinie.
Pod koniec lata pojawiło się miejsce (nowa rabata półkolista) i zdecydowałam się wreszcie (obczytawszy się uprzednio bardzo mocno): tej jesieni podkopię korzenie świerka zgodnie ze sztuką, a w przyszłym sezonie dokonam dzieła. Przesunięcie ma być jedynie o nieco ponad metr, tak by i świerk, i kalina miały warunki do życia, a jednocześnie byly dość blisk siebie.
No ALE. Ale przesadzanie wisienki odpadło, a ja byłam wszak nastawiona na jesienne przesadzanie drzewa, cnie? Zatem klamka zapadła - przesadzamy świerk.
No i zaczęliśmy dzisiaj przygotowania (ja w roli managera projektu, małżonek - pracownika fizycznego ).
By uniknąć dźwigania bryły korzeniowej wykopany został tunel, którym drzewo będzie przeciągnięte z miejsca na miejsce.

Tyle dzisiaj, następny etap (czyli przesunięcie drzewa) z uwagi na krótki dzień (sacrebleu!) dopiero w sobotę .






Zwróćcie uwagę na ten żółciutki piaseczek. Poza tym co tu zalega, jeszcze 3 taczki zostały wywiezione na miejsce obok kompostownika bez koncepcji, co z nim począć .

EDIT: jak wiadomo dobry manager to taki, który czuwa, ale nie wisi pracownikom na plecach . A zatem w przerwach doglądania uprzątnęłam front z zalegających liści. Mój front jest śmiesznie mały, ale i tak zajęło mi to około 3 godzin .
Ogród Basi 23:58, 03 lis 2024


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10624
Do góry
Wczorajsze zdjęcia.
Wrotyczowy wianek już bez kokardy. Dla mnie też piękny.
W ogrodzie widać jesień. Ostatnie wichury odwaliły robotę za cały listopad.







To ta kalina daje jesienią takie piękne pomarańczowe liście.

Blaski i cienie nowego życia 12:12, 01 lis 2024


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Gosialuk napisał(a)
U mnie też bodziszek łapie czerwienie. Chyba ta słoneczna jesienna pogoda sprzyja kolorowankom.
Też czekam, aż moje kaliny podrosną. W lesie dęby czerwone aż płoną.



Masz na pewno super widoki kaliny również dadzą popisy, moja angielska w tym roku nie cięta ładnie się przebarwia. Na inne muszę czekać kilka lat, tak jak Ty

Kalina i wiśnia ozdobna, to chyba ostatnie tak cudne kolory, chyba że coś mnie jeszcze zaskoczy.
Ogrod nad bajorkiem 15:53, 31 paź 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12129
Do góry
Magara napisał(a)


Zaintrygowało mnie to zdjęcie
To są same drzewka - klony.judaszki (pytam o to co w szmacie)???
TARcia, co będzie pomiędzy nimi?

P.S. Kuruj się czym się da, my kaszel dalej mamy upiorny


Tak same drzewka, klony palmowe, derenie i judaszek. Derenie pagodowe wiosna robia wypad pod ogrodzenie u sąsiadki. Zostaje 1 kousa, 1 judaszek i bodajże 4 palmowe docelowo średniaki, 2 palmowe miniaturowe plus 1 kalina. To co widać to są tez drzewa rosnące pod płotem i daje to złudzenie, ze nachodzą na siebie i jest ich więcej. Tam miał być basen ale po ostatnich 2 sezonach nie widzimy sensu jego robienia. Beda rośliny
W miejscu szmaty jeszcze nie wiem co będzie, na pewno jeden z klonów otoczony zostanie ciskami (podpatrzone u Tess), dojdą trawy, żurawki, paprocie, hosty, rdesty, inne byliny i małe iglaki. Ma ona nawiązywać do pozostałych rabat. Jeszcze pomysłu nie mam jak zaaranżować, w trakcie wyjdzie. Musze uwzględnić tez to, ze jest dość słoneczna. Wiec może i serraty da się wcisnąć.

Szmata oczywiście zostanie zdjęta kiedy zacznę robić nasadzenia, teraz nie ma sensu jej ściągać żeby chwasty rosły. A i białe czystsze do domku wracają
Ogród z koniczynką 11:00, 31 paź 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11103
Do góry

rozchodniki

kalina
Ogród z zegarem 15:04, 23 paź 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 15002
Do góry
Kalina dopiero zaczyna się przebarwiać


Widok z balkonu
Wymarzony sielankowy ogród..... 18:48, 20 paź 2024


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 9129
Do góry
ajka napisał(a)


Cześć Monia wpadam z rewizytą. Przepiękne jesienne kolory. Co to za dwa czerwone drzewa? Ślicznie świecą z daleka.

Czy ja dobrze kojarzę, że miałaś z Agatorek jechać do Wojsławic? Zapraszam razem z Agą w następnym roku.


Ania to klon Royal Red a to drugie to kalina koralowa ta zwykła Tak dokładnie, zgadza się wybierałyśmy się z Agą i Madzią wtedy do Wojsławic, ale przez te deszcze nie wyszło nam, może w przyszłym sezonie się uda

Za drzwiami do ogrodu... 01:16, 20 paź 2024


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9038
Do góry
Kordina napisał(a)
Aniu piękne kadry chciałoby się powiedzieć jak wszystkie urokliwy ogród o każdej porze roku i dnia

Dzięki za miłe słowa Ogród łapie jesienne przebarwienia. Na razie najpiękniej wygląda kalina.


Sumak zza płotu i moja wiśnia Royal Burgundy.

Trawy zaczynają się złocić.


Ogród ponad miarę - czyli trudne początki 23:30, 19 paź 2024


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 5386
Do góry
Klon Red Sunset i Sterwacja, w tle kalina Roseum



Ostatnie podrygi ambrowca



Klon i judaszowiec

Ogród Basi i Romka 20:37, 13 paź 2024


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24302
Do góry
Basieksp napisał(a)
Ostatnia część rowu, najdłuższa. Tu wcześniej posadziłam przy murku dąbrówkę, trochę tojeści rozesłanej, (jeszcze jej nie widać, taka mała), tyle ile miałam, sama wysiała się jasnota. I podobnie jak w całym rowie, jak moje rośliny będą się rozrastać, będę im wyrywać trawę i zielsko, tak powoli. Hmm kiedy to będzie... ?
Ale żeby, nie było że tylko w rowie wczoraj siedziałam, trochę barwinku posadziłam też pod płotem. Mamy taki pas około 2 metry, wzdłuż całej szerokości działki, rosną tam jakieś jałowce, liliak, jakieś żywotniki, kalina, krzewuszka i trzmielina. To jest gospodarcza część naszej działki. W tej chwili cały ten pas jest trochę zasłonięty paletami, one też czasami u nas muszą być. Dlatego już wcześniej, pomiędzy tymi roślinami posadziłam barwinek i fiołki. Wczoraj trochę go dosadziłam z tego co dostałam od Bożenki przy okazji trzmielina pięknie wygląda, szkoda, że tam rośnie, pod tym płotem, mało widoczna, no ale tam też coś musi rosnąć

Szkoda, że wczoraj nie zrobiłam jej zdjęcia, dziś bez słońca, w deszczu, słabe zdjęcia Ale trzmielina i tak się popisuje

Trzmielina jest cudna Nr jeden
Ogród Basi i Romka 14:20, 13 paź 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12908
Do góry
Judith napisał(a)
Trzmielina zjawiskowa!
Będzie u mnie na nowej półkolistej .


Dziękuję za trzmielinę Ma już trochę lat, jest dość duża i posadsona w najmniej fajnym miejscu u nas. Chociaż widać ją od drogi, rośnie tam też ogromna kalina i pachnący liliak, przy drodze. Żałuję, że akurat te rośliny, tam posadziliśmy, a nie w części ogrodowej. Pewnie dlatego, że wtedy jeszcze, nie było mnie na Ogrodowisku
Ogród Basi i Romka 13:15, 13 paź 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12908
Do góry
Ostatnia część rowu, najdłuższa. Tu wcześniej posadziłam przy murku dąbrówkę, trochę tojeści rozesłanej, (jeszcze jej nie widać, taka mała), tyle ile miałam, sama wysiała się jasnota. I podobnie jak w całym rowie, jak moje rośliny będą się rozrastać, będę im wyrywać trawę i zielsko, tak powoli. Hmm kiedy to będzie... ?
Ale żeby, nie było że tylko w rowie wczoraj siedziałam, trochę barwinku posadziłam też pod płotem. Mamy taki pas około 2 metry, wzdłuż całej szerokości działki, rosną tam jakieś jałowce, liliak, jakieś żywotniki, kalina, krzewuszka i trzmielina. To jest gospodarcza część naszej działki. W tej chwili cały ten pas jest trochę zasłonięty paletami, one też czasami u nas muszą być. Dlatego już wcześniej, pomiędzy tymi roślinami posadziłam barwinek i fiołki. Wczoraj trochę go dosadziłam z tego co dostałam od Bożenki przy okazji trzmielina pięknie wygląda, szkoda, że tam rośnie, pod tym płotem, mało widoczna, no ale tam też coś musi rosnąć

Szkoda, że wczoraj nie zrobiłam jej zdjęcia, dziś bez słońca, w deszczu, słabe zdjęcia Ale trzmielina i tak się popisuje
Połowa działki - czyli mam powoli dość część II 07:27, 12 paź 2024


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14213
Do góry
Margo2 napisał(a)
Nie wiem, czy to dobrze, że dereń kwitnie.
Nie zdązy wytworzyć pączków kwiatowych.
Przyroda zwariowała
U sąsiadki kwitła kalina[/quote

Muszę zaobserwować bp on już raz w tym roku kwitł i to ładnie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies