Witaj magos.

Gardenarium napisał(a)

Witaj, poranek taki śnieżny, aż nie chce się wychodzić z domu. Jestem więc i oglądam Twoje zmagania.

Bardzo mi się podobają te podwyższone rabaty ujęte w podkłady kolejowe. Ogród z lustrem owszem, ale także ogród z wrzosowiskiem by tu pasował. Posadź trawy

Witaj Gardenarium. Bardzo mi miło, że odwiedziłaś mój wątek. Stworzone przez Ciebie forum jest naprawdę wyjątkowe, a Twój ogród jest po prostu zachwycający!!! Ja dzisiaj wzięłam dzień urlopu i siedzę na ogrodowisku od rana. Uwiielbiam wrzosowiska i trawy. Wrzosowisko mam na przedogródku, w tej podłużnej rabacie. Traw mam już posadzonych parę gatunków: Miscanthus sacchariflorus 'Sommerfeder' , Briza media, Melica ciliata, Festuca amethystina 'April Green Deschampsia caespitosa, Hakonechloa macra „Aureola”, Pennisetum alopacuroides, Sesleria caeurela „Sesleria”, Stipa gigantea, Sesleria nitida. A to jeszcze nie koniec .

Niestety mam strasznie mało zdjeć ogrodu . Ale planuję to nadrobić!

Witaj, poranek taki śnieżny, aż nie chce się wychodzić z domu. Jestem więc i oglądam Twoje zmagania.

Bardzo mi się podobają te podwyższone rabaty ujęte w podkłady kolejowe. Ogród z lustrem owszem, ale także ogród z wrzosowiskiem by tu pasował. Posadź trawy

Dobry wieczór. Odpowiadam na pytania zadane powyżej.
Kasiu podkłady kolejowe niestety mają swój specyficzny zapach ale nie jest tak zle,zobaczymy w pełnym słońcu latem.
Po Waszych radach podkłady zostają , dziękuję
Płytki pod altaną to naturalny kamień łupany, dosyć równy grubości 2-3cm.

Witaj Krzysztofie, piękny masz ogród, podziwiam Cię za pracę w nim.
Ogród dopiero powstaje, ale już widać ogólny zarys i ogromny potencjał, masz zdolności artystyczne i pięknie je wykorzystujesz do tworzenia cudownych zakątków.
Danusi rady są niezbędne i jakie trafione, korzystaj bo to wyjdzie tylko na dobre.
Podkłady kolejowe wyglądają, super, powiedz czy wydzielają zapach spalonego oleju ?

Niage bardzo dziekuję Drewno to podkłady kolejowe.
Annka miło mi.
Sebek barrrdzo dziękuję,tym bardziej że o ogród dbam absolutnie sama
monteverde hahaha w końcu ktoś o to zapytałPergola pusta tego roku dzięki pieskowi i moim królewnom które notorycznie się tam wspinają nie dając szansy na pnącza...ale kupię tam na dniach może winorośl japońską tylko nie wiem czy nie będzie zbyt ekspansywna?A może kokornak?
Aniu dziękuję
Lidia jakże miło Jestem pewna że Twój ogród z czasem będzie wyglądał fantastycznie tym bardziej że wciągnęło cie to forum
Bogusiu iglaczek jest w ty,m stanie trzy lata i kiedy uformowałam go pierwszy raz mąż (który zasadził) rozwodzić się chciał Tak brzydko wtedy wyglądała,ale ja miałam wizję i mam wyobraznię wybiegającą naprzód ..hahah
Z żurawką miałam tak samo:w słońcu ją przypalało a w cieniu rośnie wspaniale.
Asiu jeszcze dwa-trzy lata i moja wizja się ziści

Kasiu, wszystko widać, tak jak mówisz trzeba wszystko wykopać, dowieźć ziemi i ładnie przegrabić. Do tego jest potrzebna ładna pogoda Niestety leje cały czas

Ale jak będzie to trzeba ją złagodzić, albo wkopać cokolwiek dla umocnienia, podkłady kolejowe, krawężniki, kłody drewniane czasem są dębowe, nie butwieją tak szybko.

Potem dla umocnienia skarp stosuje się siatkę. Wtedy roslinki mogą się ukorzeniać płożąc i tym samym umocnią skarpę i porosną szczelnie. Dobra jest irga "Ursynów", trzmielinki kolorowe.
Jałowce się starzeją i brązowieją szybko w środku, będą do wymiany, chyba że żółte. Niebieskie gorsze.

Włóknina nie pozwala się roślinom ukorzeniać. Usuń ją i daj siatkę plastykową.

Popatrz na ten wątek od 1 strony.

Pomysł na całkiem wielką skarpę

Witam wszystkich ogrodowo zakręconych

Trafiłam do was w poszukiwaniu inspiracji...

Z racji ruszającej budowy postanowiłam zabrać się w końcu za opracowanie koncepcji ogrodu przydomowego.
Działka jest wąska - jej szerokość to 12+3 m i długa na 44-47 m. Powierzchnia 541 + 150 m2.
Teren jest płaski.

Założenia:
- rabaty o "ostrych" obrysach - prostokąty i kwadraty
- materiały: łupek granitowy, żwir, podkłady kolejowe
- rośliny: właściwie brak pomysłu, choć mam wiele typów m.in. trawy, hosty, liliowce, skalniaki, rośliny w pojemnikach - chodzi o to żeby było nowocześnie a jednocześnie "surowo"
- trawnik - im mniej tym lepiej
- oczko wodne prostokątne, o konstrukcji połączonej z tarasem
- definitywny brak iglaków!
- warzywnik - spory - musi powstać, gdyż uprawa warzyw wciągnęła mnie "maniakalnie"

Na początek wklejam ogólny zarys działki, z ogólnym projektem zagospodarowania. Przerywany pomarańczowy obrys dotyczy części o szerokości 12 m, do działki należy również pas o szerokości 3 m po prawej stronie.
Dom, który wcześniej istniał na działce został wyburzony. Linia zabudowy nowego domu została ustalona jako 8 m od "ulicy", dom będzie szeroki na 8 m a długi na 14 m.
Dach płaski będzie posiadał konstrukcję odwróconą, z zamiarem docelowego zorganizowania na nim ogrodu.

W miarę wolnego czasu i postępu prac na papierze będę umieszczała nowe pomysły.

Będę wdzięczna za spostrzeżenia i krytykę, zwłaszcza za krytykę.

Mapka zorientowana na północ.

myszorek napisał(a)

Lenka, no żeby połączyć macierzankę i lawendę z hostami to chyba jakieś czary mary były potrzebne
Sliczny ten czosnek na ostatnim zdjęciu, co to za odmiana?
Bardzo podobają i się obrzeża i schody. To tarcica, czy podkłady kolejowe? Wygląda fantastycznie jak dla mnie.
Wogóle ogród na kilku poziomach jest piękny!

Hehe-czad nie?Totalny misz-masz.
Macierzanka rośnie tam dlatego że pod spodem jest beton, na którym dawno temu stał grill ogrodowy ...
Płyciutko się korzeni i ładnie rośnie więc pasuje tam.Może kiedyś wymienię na bluszcza....
Hosty z pierwszego roku "niekontrolowanych"nasadzeń ,a lawendę uwielbiam.... akurat tam miałam lukę i póki coś innego nie wymyślę to w tym roku tak wyszło.Chyba pociągnę tam bukszpanowe kulki,jak mi się sadzonki ukorzenią
Czosnek "Sphaerocephalon" .
Na skarpie są podkłady kolejowe .








Tak to wyglądało w pierwszym roku.

Lenka, no żeby połączyć macierzankę i lawendę z hostami to chyba jakieś czary mary były potrzebne
Sliczny ten czosnek na ostatnim zdjęciu, co to za odmiana?
Bardzo podobają i się obrzeża i schody. To tarcica, czy podkłady kolejowe? Wygląda fantastycznie jak dla mnie.
Wogóle ogród na kilku poziomach jest piękny!

Jagna witaj cieplutko
Te fioletowe kwiatuszki to dzwonek karpacki pełny-kupiłam go w zeszłym roku i nie wiedziałam że tak ładnie przezimuje.
Aniu bardzo mi miło
Sebek
Paweł czeka cię w takim razie nowy zakup
Marzenko tyle komplementów..Tak,to podkłady kolejowe-świetnie się sprawdzają.
monteverde dziękuje.
Catalpa ma 5-6 lat,a wczesną wiosną została bardzo mocno przycięta co widać jej służy.

Witaj dołączam się do zachwytów. Zmiany robią wrażenie i bardzo podoba mi się brak przeładowania, taka schludność.... Mam pytanie odnośnie drewnianych obrzeży. Czy to są stare podkłady kolejowe czy jakiś inny materiał? Pozdrawiam

Ale patrzę się z bliska i chyba są to podkłady kolejowe?

Najchętniej to bym się pozbyła tego żywopłotu przed domem ale to niestety wiązaloby się z budowa ogrodzenia a to z kosztami.. pod domem mam posadzone hosty w niektórych miejscach. kiedyś na srodku jeszcze rósł świerk ale to była zła decyzja i dletego teraz widać tam tylko pozostałość po pieńku. zastanawiałam się wcześniej nad jakimś obrzezem, bardzo podobaja mi się podkłady kolejowe ale to jest chyba za mała przestrzeń. A co sadzicie o zrobieniu w tym miejscu skalniaka?

monteverde napisał(a)

dzisiaj oglądałam angielski program, piszecie,że podkłady kolejowe takie trujące, a oni wszystkie warzywniaki i nie tylko nim obkładają, a co w nich takiego trującego? smar i olej?

Podkłady kolejowe nasączane były ksylamitem, który jest uznany za rakotwórczy. Niestety dawniej substancją tą impregnowane były także podłogi, dachy w domach jednorodzinnych, a także płyty przyklejane pod podłogami w blokach. Znam trochę ten problem, bo sami wyrzucaliśmy z domu, który kupiliśmy taką właśnie podłogę. Moi rodzice mieli ten problem w bloku skończyło się wywaleniem płyt i położeniem nowej podłogi. Były to lata 70-te tam gdzie został ksylamit specyficzny smrodek jest do dnia dzisiejszego. Straszne paskudztwo.

dzisiaj oglądałam angielski program, piszecie,że podkłady kolejowe takie trujące, a oni wszystkie warzywniaki i nie tylko nim obkładają, a co w nich takiego trującego? smar i olej?

jeżeli podkłady kolejowe to nawet 30 lat. ale są zapuszczone samymi toksynami

To znaczy chciałbym ja wolałbym właśnie surowy beton w zastosowaniu takiej prostoty to znaczy beton koloru czarnego + do tego biały żwir ... i co sądzicie?

Rozmyślałem nad drewnem ale jak się posypie to czym wypełnię a beton na x lat wystarczy
w grę wchodziły podkłady kolejowe ale są szkodliwe... ale ładne

Pod siatką można zakopać najtańsze betonowe krawężniki, podkłady kolejowe położyć, nawet zwykłe deski po budowie, jeśli zostały. Tylko deski zgniją, ale jak by nie było co, to lepiej cokolwiek zabezpieczyć. Może jakieś kostki od ścieżek zostały? Albo wylać fundamencik betonowy ?

Styl ogrodu jest jednolity: wiklina, stare podkłady kolejowe na ścieżkach, żwir i kamienie. Wikliną też wykończono ściany altany.
Meble i budowle wykonane są z surowego, grubego drewna




Naturalny staw wyłożony tylko kamieniami. W tym roku poziom wody nieco opadł.




Uchowała się róża