ja za swoje 5 zł, na giełdzie kwiatowej, więc myślę, że w bardzo dobrej cenie dorwałaś.
A znasz nazwę tej swojej? Obstawiam, że to może być Sensation Deep Rose.

Moje tu zobaczysz:

https://www.ogrodowisko.pl/watek/4999-tu-ma-byc-ogrod?page=65

No dziwna sprawa z tym nawozem, ale nie tylko mi się to zdarzyło, więc coś jest na rzeczy

Jak Was ogrodowa energia rozpiera to zapraszam do mnie pogoda wakacyjna,roboty co nie miarą chętne ręce do pracy zawsze mile widziane

czyli z zielonym znaczkiem a nie szarym

ta moja ma chyba mniej azotu moze dlatego mi nie spaliło...
http://www.yara.pl/crop-nutrition/products/yaramila/

dorodne te twoje szałwie, moje niebieskie połowę mniejsze, napis ile płaciłaś.

Kupiłam różowe szałwie omszone jako towarzystwo dla białych aspirynek Pojawiły się u mnie w zwykłej szklarni z jednorocznymi- a ja ich szukałam we szystkich...... 3 ogrodniczych

zjawiskowy ten Torero i te hosty pod nim - połączenie idealne.
Wpisuję sobie tą odmianę na listę ogrodowych piękności

Rododendrony i azalie jak najbardziej można ciąć i formować (w szkółkach przecież to robią i stąd zwarty pokrój zakupionych roślin). Ważne by zrobić to w tydzień po kwitnieniu (jest gwarancja zawiązania paków na przyszły rok).
Utnijcie dla odwagi i na próbę i dla nabrania doświadczenia jedną gałązkę.
Warto tylko zwrócić uwagę, by śpiący pączek był po zewnętrznej. Ja swoje tnę w połowie. A azalie japońskie traktuję jak bukszpan - nożycami.
Tylko powtarzam - tydzień po kwitnieniu. Późniejsze strzyżenie oznacza, że może być różnie z przyszłorocznym kwitnieniem.

Kazdego 'M kupowalam w innym miejscu :


Cieszysz sie napewno fest ja z Toba az miło sie patrzy jak u Ciebie pieknieje

U mnie przerwa zostalo szlifowania na jakies dwa dni a od piatku nic sie nie da zrobic

Czy kupowalas daszki w miejscu z linku? Wszystko z dostawa bylo ok?

jeju jakie czochy piękne i te miłorzęby, chyba muszę zajechać tam gdzie Ty kupowałaś, bo nigdzie nie umiem spotkać spotkać szczepionych na wysokości 1,5 m, a takie mi dwa potrzebne. Tylko kurcze, daleko to trochę ode mnie, czasu brak na taką wyprawę.

Co tam z ogrodzeniem u Ciebie, przerwa pogodowa?
A mi X wczoraj napisał, że do dwóch tygodni dostarczą przęsła, jupi

Wstawiałam fotkę dla Iwonki, ale tam nie bardzo go widać. Jak będzie lepsza pogoda, to zrobię fotkę. Mam tam jeszcze wciśniętego Rh dr H.C. Dresselhuys, ale nic o nim nie powiem bo nie kwitł jeszcze. To taka moja zbieraninka przedogrodowiskowa