jalos napisał(a)

Iwka, ewa - no musi być dobrze - nie ma innej opcji

Taras ma wymiary 6 x 4,5 m.

Myślę jak go zadaszyć - płótno żeglarskie?

Idę Ewa zobaczyć Twoją rozpierduchę
Nie

Prawdziwe płótno żeglarskie to dakron - nietania sprawa

Asia, a materiał taki, jak Twój żagiel myślisz, że się nada?

jalos napisał(a)

Asia, a materiał taki, jak Twój żagiel myślisz, że się nada?

Myślę że tak tylko on zacienia i chroni przed delikatnym deszczem.mocny deszcz przez niego przelatuje.poza tym wschodzące i zachodzące słońce będzie prawdopodobnie i tak docierały na taras bo świeci pod kątem a nie prostopadle z gory

U mnie na chwile obecną nie przecieka, ale ulewy nie było. Zacienia lekko, nie przeszkadza mi to, a mam salon z tyłu

Taras jest akurat, postawisz stól, wypoczynek i będzie ok. Ja się częściej spotykam z tym, że taras za mały. Jedyny minus, koszt pokrycia tarasu Zadaszyć musisz koniecznie, inny komfort zycia. Meble nie mokną, moza siedziec jak kropi deszcz itd

kiedyś pisałyśmy o pergoli i tak jak myślałam u Ciebie jednak wcześniej powstanie.
Moja ekipa przeciąga wszystko.
A napisz mi czym macie malowane te belki, jaka firma i numer koloru, bo bardzo mi się podoba

Przypadkiem trafiłam do Twojego wątku i napiszę, że bardzo podoba mi się pierwotny projekt. Ja się uparłam robić ogród bez profesjonalnego projektu, ale teraz czuję, że błądzę we mgle, tyle ładnych roślin i zestawień...
Rabaty zaprojektowane przez projektantkę są naprawdę ciekawe, a rośliny nie wydają się być umieszczone na rabatach przypadkowo.
Życzę powodzenia☺

Aga, są już jakieś postępy przy altanie?... strasznie jestem ciekawa

taras rozgrzebany....
Pan połowę zrobił w poniedziałek i dokończy w sobotę.
dla przypomnienia prace zaćzęły się 15 maja, a skończą, jak dobrze pójdzie 30 maja....
Rośliny w doniczkach nadal nie posadzone, lawendy kupione na początku kwietnia (!!!) w 6-pakach zaczynają kwitnąć...

Jak tak dalej pójdzie to mi to wszystko pozdycha...

Jedyne co to tymczasowo posadziłam coś na front, ale szału nie ma. Miałam pokazac, ale jakoś mi uciekło.

Za to polecam wszystkim Barcelonę

Ha ha...Barcelona powiadasz. Musi poczekać...ja dopiero z Londynu wróciłam
Ale zastanawialiśmy się dokąd wybierzemy się na następną podróż ...

Taras nie zając...nie ucieknie