Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Czasem słońce czasem deszcz

Czasem słońce czasem deszcz

lindsay80 10:04, 26 maj 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Kacha123 napisał(a)
Wstawiałam fotkę dla Iwonki, ale tam nie bardzo go widać. Jak będzie lepsza pogoda, to zrobię fotkę. Mam tam jeszcze wciśniętego Rh dr H.C. Dresselhuys, ale nic o nim nie powiem bo nie kwitł jeszcze. To taka moja zbieraninka przedogrodowiskowa



pooglądałam go sobie właśnie i też jest piękny i ma wysoką mrozoodporność, powiem szczerze, że nigdzie nie spotkałam tej odmiany do tej pory.
Trochę szkoda, że te nasze działki mają jednak ograniczoną pojemność bo tyle jest pięknych roślin, które chciałoby się mieć.
____________________
Tu ma być ogród :)
Toszka 10:27, 26 maj 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436


Niestety zdjęcie nie oddaje czerwonego jak wytrawne wino koloru. To Torero - mrozoodporność, bodaj do -30 (bez uszczerbku wytrzymał takie mrozy). N.Zembla przy nim jest różowa jak Barby. To będzie spory krzak, bo porównując z Zemblą, to ta druga przy nim stoi niemal w miejscu.
Jack mnie zasmucił. U nas, na Mazowszu muszę liczyć się z -30...

Co do You&Me - mam kilka lat, były mrozy -27, -30.. okryłam słomą (uwielbiam oplecione/przystrojone niczym bożonarodzeniowe choinki chochoły zimową porą) i bez szwanku kwitnie rok w rok. W tym roku zbyt późno rozgarnęłam obsypanie korą nasady i jedna gałązka podgniła. Trzeba było wyciąć. Jest problem z ukorzenianiem odnóżek. Z pewną forumowa Małgosią nie poddajemy się
Dodam, ze dwie ostatnie zimy w ogóle nie osłaniałam tej ogrodówki.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kuba 10:33, 26 maj 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Toszka napisał(a)



Jest piękny, to Twoje zdjęcie? ma tyle kwiatów że prawie nie widać liści
Jackiem się nie smuć bo nie warto, ja będę miała powód do smutku jak przyjdą mrozy stulecia
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
Toszka 10:39, 26 maj 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Tak, to mój Torero, z ogrodu (innych zdjęć nie wstawiam)
Torero jak na mój gust ma jedna wadę - od dołu dość szybko gubi liście, ma dość luźny pokrój i z tego powodu przycinam go. Z drugiej strony jest wdzięczny do podsadzania od dołu innymi roślinami.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kuba 10:45, 26 maj 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Toszka napisał(a)
Tak, to mój Torero, z ogrodu (innych zdjęć nie wstawiam)
Torero jak na mój gust ma jedna wadę - od dołu dość szybko gubi liście, ma dość luźny pokrój i z tego powodu przycinam go. Z drugiej strony jest wdzięczny do podsadzania od dołu innymi roślinami.


właśnie już kiedyś miałam pytać o przycinanie rh- robi się to tak po prostu formując kształt np. kulę czy to jakaś specjalna technika?

Torero jest więc na mojej liście rezerwowej, jakby Jack- wiecie
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
iwka 10:47, 26 maj 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Ewa sorki, że u ciebie ale mam pytanie do Toszki, a może Ty wiesz co to jest jak pojawiła się na lawendzie piana, na kilku krzaczkach takie małe plamki podobne do śliny.
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
MAD 10:50, 26 maj 2015


Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
iwka napisał(a)
Ewa sorki, że u ciebie ale mam pytanie do Toszki, a może Ty wiesz co to jest jak pojawiła się na lawendzie piana, na kilku krzaczkach takie małe plamki podobne do śliny.

Oooooooooooo!!! To, to, to! Też mam to badziewie i zastanawiam się czym psiknąc. Chyba Mospilan powinien zadziałać. Toszka wiesz coś o tym?

Ewa też przepraszam, że w Twoim wątku ale skoro temat wypłynał...
____________________
Pozdrawiam! To tu…
Kuba 10:54, 26 maj 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Dziś już nie wytrzymałam i wyszłam na chwilkę

Irga mnie zaczyna zachwycać- już gdzieniegdzie utworzyła gesty dywan


ten widok mnie cieszy przez okrągły rok


a tu widać jak stipa wygląda po podziale- ale na wietrze ładnie powiewa więc na razie zostaje
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
Toszka 10:57, 26 maj 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ta ślina to mogą być jaja ślimaków.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszka 11:03, 26 maj 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Rododendrony i azalie jak najbardziej można ciąć i formować (w szkółkach przecież to robią i stąd zwarty pokrój zakupionych roślin). Ważne by zrobić to w tydzień po kwitnieniu (jest gwarancja zawiązania paków na przyszły rok).
Utnijcie dla odwagi i na próbę i dla nabrania doświadczenia jedną gałązkę.
Warto tylko zwrócić uwagę, by śpiący pączek był po zewnętrznej. Ja swoje tnę w połowie. A azalie japońskie traktuję jak bukszpan - nożycami.
Tylko powtarzam - tydzień po kwitnieniu. Późniejsze strzyżenie oznacza, że może być różnie z przyszłorocznym kwitnieniem.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies