Widok doskonały, możesz być dumna Szersze kadry jakby znajome, piękna okolica, chociaż gęsto zamieszkała, póki co jednak dla ogrodu przestrzeń z oddechem jest
Wiecie co… patrzę na tą skarpę Magleski i kurde wściekam się patrząc na moje. Dziś będzie zatem marudzenie.
Niestety moje wysiłki raczej na nic z obsadzaniem czymś ładniejszym niż standardy skarpowe. Musiałabym kurde plewić permanentnie…
Patrzcie jakie mam chwastowisko, a nawet jak coś wyplewię, to przez kąt nachylenia widać dziury między roślinami. Wygląda to fatalnie, dodatkowo schnie ziemia, której tam niczym nie dam rady wyściółkować.
W tej gęstwinie zielonego między chwastami rośnie szałwia, sesleria (te ciut z brzegu swiecą) astry (michałki), dalej jasminowce i jakaś kalina chyba z jedna. Nie mam siły chyba próbować tego dalej tak ogarniać.
Ręce opadają. Szmata po prawej prawdopodbnie zostanie zairgowana.
Z czasem może wyglądać jak moja, nigdy jej nie cięłam, ma ponad dwadzieścia lat i ostatnio miałam ogromny kłopot aby ją kwitnącą, podpierać. Na tym wybujałym pędzie ma cztery pąki kwiatowe, które chyba już nie zakwitną. Doczytałam, można taki pęd przyciąć najniżej do zdrowego drewna. Utnę nad najniższym rokującym oczkiem na zdrewniałym pędzie.
Wczoraj usunęłam sprzed tej piwonii bukszpanowy żywopłot, taki widok mi się odsłonił.
Posadziłam ją na odpowiednią głębokość, mimo to ciągle wypuszcza bylinowe pędy. Czasami pamiętam aby je usuwać, jak zapomnę to kwitną, pojedynczymi bladymi kwiatami, co niepotrzebnie osłabia roślinę. W tym sezonie radykalnie przytnę.
Tę z kolei, cięłam w zeszłym roku w sierpniu. Trochę się obawiałam czy zakwitnie, ale niepotrzebnie. W tym roku, po kwitnieniu powtórzę cięcie, nad pierwszym, drugim liściem na zielonym pędzie. Pozwoli to rozkrzewić się piwonii i będzie miała mocne, krótkie zdrewniałe pędy. Tak myślę, tylko termin jest ważny, aby w przyszłym roku zakwitła na tych pędach
Jak w ogrodzie botanicznym? He he, już dawno przestałam nabywać nowe, ciekawe rośliny.
Chociaż, kto wie? Kto to wie?
Ładnie Ci się ukorzeniły hortensje. U mnie niestety 90% uschły listki. Być może poprzedni mróz je uszkodził. Nie wykopuje ich, poczekam do sierpnia co z patyczków będzie.
Myślę, że swoje możesz spokojnie do doniczek posadzić.
Jeszcze ich nie posadziłam ale myślę, że w przyszłym tygodniu je posadzę więc wrzucę fotkę.
Czy do hortensji pasuje trzcinnik KF czy lepiej Overdam? Zastanawiam się czy jednak z uwagi na wąski pokrój nie posadziłabym go przy hortensjach na mijankę. A przed trzcinnkikiem np kulkę cisową obok hortensji lub wykrzyknik cisowy. Oczywiście byłoby to na całej długości szpaleru.