U mnie nadejście jesieni od rana obwieszczają klucze żurawi.

ryska napisał(a)

Moje ciało też już w podeszłym wieku w porównaniu do metryki i stanu ducha. Zapamiętam, październik miesiącem czosnku sadzenia, listopad miesiącem leżenia
Dziękuję

Stan ducha można ukoić. Gorzej z ciałem. Czasem stawia opór.

Pokrzepiam.





Jest nawet nadzieja na więcej.



Upadłe, ale wciąż pełne radości życia.





Jestem po serii artykułów na temat pogodnego wejścia w jesień. Zalecają to, co My tu uprawiamy od dawna. Trzeba się pochylać nad każdym listkiem, z uwagą.

Tak całkiem może mój wątek nie umrze, więc dodaje nowy rysunek.
Na tych dwóch rabatach chciałabym dosadzic jeszcze po 1 drzewku, myslalm o morwie pendula,o grujeczniku. Moze coś co by się przebarwualo na pomarańczowo-żółto? Bo mam teraz na jesieni za czerwono nawet- koniecznie trzeba dodać koloru.

Może któraś mi podpowie, w którym miejscu posadzic jeszcze drzewka?
Myślałam,żeby do tej rabaty z cisami dodać gracka ( jak je kupowałam to chciałam miskanty kwitnące,a teraz z tymi nie kwitnącymi to nie wiem co zrobić)

Dodam,że z czasem będę chciała zrobić rabatę wzdłuż domu tak żeby rabata była.polaczona z tą z Rozplenicami. I też chętnie na szerokość 2 metrów
[img size=640x480]https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/194/1941943/original.jpg[/ig]

Niska tawułka jest bardzo wdzięcznym zadarniaczem i chyba powinna mieszkać pod hortensją.

Kochane, bardzo dziękuję za wszystkie wpisy.

Jak już się chwalę, zobaczcie jaką słodką skrzynkę pocztową kupiłam. Jest przesłodka Taka ogrodowa




No i jeszcze takie fajne kaloszki
Ale za mnie samochwała

Śliczne widoczki Małgosiu Dopiero teraz widzę ile masz przestrzeni i jak duży trawnik Mój trawnik znika jak śnieg na wiosnę haha, pomalutku, pomalutku i zostały tylko ścieżki trawiaste Jutro znowu kawałeczek trawnika ubędzie, paprocie już czekają na posadzenie

Bajkowy klimat

Margarete napisał(a)

Długo kazałaś nam czekać, aby zobaczyć ogród w takich ładnych ujęciach
Bez kwitnącej trawy i hortki też pięknie by wyglądał, pstrykaj częściej i chwal się bo masz czym

Nowy nabytek, dziś będzie pierwsze ogrodowe ognisko, kije kupione, będzie pałaszowanie kiełbasek
Wprawdzie placyk nadal zarośnięty ale mam nadzieję za tydzień go zrobić.

Mini łączka między brzozami

Giardina pnie się ku słońcu



Trawy błyszczą a hortensje dodają koloru

Miałam plewić ale jest tak cudnie, że leżę na leżaczku i podziwiam
Babie lato mając we włosach
Taka jesień jest nawet wspanialsza od lata...

Pozdrawiam niedzielne, we Wrocławiu cudowna pogoda, ciepło, świeci słońce, od razu chce się żyć

Dawno mnie tu nie było. Pora pokazać ci u mnie w ogrodzie.
Powolutku zaczyna się jesienny spektakl kolorów. Jeszcze nie wszystko złoci się lub ubiera w purpury...ale wolniutko ogród zmierza w tym kierunku